W porownaniu do ksiazki- naciagane 5! Wg mnie niedobrani aktorzy + baaardzo naciagana koncowka, a moglo byc o wiele lepiej.
Masz racje, aktorzy fatalni... Zwłaszcza Robbie! To ma być Bóg Seksu ?! No wybaczcie ale miał tak wysoki głos jakby nie miał mutacji... Może to i słodkie ale totalnie nie atrakcyjne...
Georgia też mi jakoś nie podpasowała...
Książka mi się bardzo podobała i po filmie spodziewałam się czegoś lepszego niż to, co zobaczyłam. A najgorsze jest to, że tuż po obejrzeniu filmu zabrałam się za czytanie 8 części zwierzeń Georgii Nicolson, której nie czytałam wcześniej i film totalnie mi to popsuł, bo nie mogłam przestać wyobrażać sobie w scenach z Robbiem tego aktora i jego glosu! :D Jak dla mnie totalnie przestał być atrakcyjny ;)
Nie polecam oglądania filmu przed książką ;)
Moim zdaniem Robbie w filmie jest prześliczny:) dla mnie to po prostu ideał i dzięki niemu lubię ten film, który oczywiście nie jest tak dobry jak książka, ale osobiście uważam że bywały gorsze ekranizacje. Ale wracając do Robbiego - o gustach się nie dyskutuje i nie dla każdego ci aktorzy są nieatrakcyjni. ;)
Ale ja nie mówiłam nic o jego nieatrakcyjności fizycznej, z wyglądu nie był zły (może troszke za chudy, no ale ok), chodzi mi o jego głos! Dobrze, że przynajmniej twórcy mieli na tyle zdrowego rozsądku, że nie zrobili z niego wokalisty tylko poprzestali na wręczeniu mu gitary bo z tym brzmieniem byłoby fatalnie.
No tak, ale mówisz, że aktorzy fatalni, a chyba jego głos nie czyni go nieatrakcyjnym;p
No właśnie troche czyni bo widzisz, słucha się go bardzo beznadziejnie i bardzo traci. :p Nie ma to jak patrzeć na faceta który ma tak babski głos
Ale i tak uważam, że aktorzy nie są az tak źle dobrani, BS miał byc przede wszystkim przystojny, miec ciemne wlosy, niebieskie oczy i duze usta a to im sie raczej udało:) moim zdaniem gorzej wypadła aktorka grająca Georgię...
No może i racja ;) Ale w sumie to nie lubię ekranizacji przez to, że zawsze sobie wszystko inaczej wyobrażam ;)
Też często tak mam, ale tym razem mialysmy troche szczescia bo przeczytalyśmy ksiązki przed filmem:)
No chociaż jak mówiłam ostatnia część czytałam dopiero po filmie ;) Ale na szczęście już nie pamiętam dokładnie jak to wszystko w tym filmie wyglądało i mogę sobie przeczytac jeszcze raz.