Dołączą do niej neurochirurżka, pilotka i generałka? Bo jak nie to nie oglądam.
Gdyby doszusowali: pan prostytutka, pan kosmetyczka i pan przedszkolanka oglądał bym.
W takiej formie występują kobiety w książce - bez imion.
Ciekawa jestem dlaczego "Anihilacja", a nie "Unicestwienie" jak książka, ale to i tak zawsze lepiej niż "Motyl Still Alice". ;)
Też mnie to rozwaliło. Ale ja starej daty jestem. Kiedyś się mówiło "pani biolog" albo po prostu "biolog". Ech.