Film nabierze sensu dla sceptyków po zapoznaniu się z pojęciami anihilacji (w fizyce), antymaterii i podstawowych założeń fizyki kwantowej. Absolutnie nie jestem ekspertem w przywołanych dziedzinach, ale znajomość tych teorii pozwoli zrozumieć genialność tego filmu polegającą na przełożeniu tak abstrakcyjnych pojęć na obraz (a nawet fabułę). Brawo dla autora i pozdrowienia dla wszystkich osób z otwartym umysłem.
Tiaaa... A małpy? Stada papug? Niepotrzebne do zrozumienia filmu? :)
A teraz serio. Wiem znacznie więcej o fizyce kwantowej niż tylko podstawowe założenia i nie widzę tego w obrazie czy fabule. Genialności filmu też nie rozumiem.
Zechcesz proszę wyłożyć jak fizyka kwantowa ma się do tego filmu? To brzmi bardzo interesująco.