Film rewelacyjny, mimo ze juz taki stary, a Kerry Fox odtwrczyni glownej roli w rzeczywistosci to super babka, mila, yczliwa , wlasnie mam okazje ja blizej poznawac....
ojej... to znaczy, że jestem stara? :O Moim zdaniem trochę przesada z tą starością, stare to jest "Śniadanie u Tiffaniego" :P
Stare to jest Roundhay Garden Scene. 20-letni film, filmem starym... Pozostaje mi tylko załamać ręce.