czyli obozy, w ktorych, albo sie szkoli mordercow, albo robi sie jakies doswiadczenia na ludziach itp. Tutaj mamy kolonie w ktorych pod przykrywka choru robi sie eksperymenty z dzieciecym glosem jako smiercionosna bronia. Kiedy zaczalem ogladc film bylem przekonany, ze fabula pojdzie w strone handlu dziecmi i siatek pedofilskich w kregach koscielnych, jednak film poszedl w strone SF i to uwazam za minus. Co do aktorstwa to sprawne, ale Pan Depardieu wydawal mi sie taki jakis umeczony i stary i do konca nie jestem pewny czy to rola czy tez zycie 6/10