PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=810602}

Anna

2019
6,6 29 tys. ocen
6,6 10 1 29423
4,9 22 krytyków
Anna
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Tylko podejście do tego filmu jako słaby pastisz filmów szpiegowskich daje marną nadzieję na rozrywkę na sobotni wieczór. Niedorzeczna idiotyczna fabuła z wychudłą brzydką modelką w roli głównej. Wtop scenograficznych, technologicznych i motoryzacyjnych było tyle że już przestawało być śmieszne, kwiatuszkiem była...

Technologie o dziesięć-kilkanaście lat za wcześnie (laptopy, USB, Wifi w latach 85-90) to i tak mały pikuś. Gorzej, że: sceneria, ubiór, fryzury etc... to już o 20-30 lat nie w swoim czasie. Na przykład w pierwszych minutach filmu jest taka scena, gdzie zgarniają kobietę z bazarku spożywczego - cytrusy i inne produkty...

więcej

kiedy w Związku Sowieckim pojawiły się monitorowane bankomaty, telefony komórkowe, przenośne komputery i Internet, poprzez który można było złożyć e-wniosek o przyjęcie do wojska?

Na plus, na pewno, nie przewidywalne zmiany w sytuacji głównej bohaterki. Na minus za dużo tych przeskoków i naciągane niektóre zdarzenia. Film wiele traci obecnie, bo wiele osób z Nas oglądało Johna Wicka i świetne sceny walki. Anna zapowiadała się na Johna w damskim wydaniu, tak prezentowała się na "zajawkach", a tu...

więcej

Zarejestrowałam się specjalnie, by to opisać. Stroje, które Anna prezentuje na zdjęciach to stroje współczesne. Jej chłodny blond - to też moda ostatnich lat. O telefonach i laptopach już napisano. Gdy Anna trafia do służby, jest rok 90. Gdzieś 3 lata później w KGB wciąż flagi ZSRR i foty Lenina (swoją drogą nie...

Prosowieckie G. Widać że po wyczynach FSB w Czeczenii, a zwłaszcza na Zachodzie - trucie ludzi - wujek Wołodia sypnął groszem i paru idiotów z Wielkiego Wolnego Świata zrobiło film o wspaniałych "czynownikach" z ZSRS. A że większość "pelikanów" swój obraz świata czerpie li tylko z filmów - dobra nasza!
Szczęście w...

więcej

1. Fabuła - a raczej sposób opowiadania. 6 miesięcy później, 3 miesiące wcześniej i tak z pare razy... Mi już wystarczy jak jest tak na początku niektórych filmów (nie ma to jak zdradzić nam fabułę ze środka, końca filmu i zacząć od początku), ale tutaj to już przesadzili.
2. Anna - Nie pamiętam w której minucie na...

Fajny film

ocenił(a) film na 7

Całkiem nieźle się ogląda. Dużo zwrotów akcji. Można spokojnie zobaczyć jak ktoś nie szuka dziury w całym

z takimi wpadkami, jak laptop u radzieckiej ćpunki w roku 1987.

Bijatyki, strzelaniny, wypruwanie flaków, lesbijska scena „seksu” ???

ANNA

użytkownik usunięty

wersja serialowej blond Nikity pod innym imieniem.

Film składa się tylko z dwóch elementów: mordobicia i dupaczki. Oryginalne nieprawdaż?

Film jest słaby, jak aktorstwo Sashy. Zapamiętam chudą blondynę wymachujacą nogami. Te jej akcje przypominały gry komputerowe. Luc , emeryturka może?

Do pewnego momentu powiedzmy, że było znośne przy pewnej dozie luzu. Ale rozwiązanie akcji to jakaś padaka, stek debilizmów, chyba trzeba to po pijanemu oglądać.

Kolejna produkcja o podobnej tematyce z imieniem bohaterki w tytule (Salt, Hanna, Nikita, itp.) W swoim gatunku obraz wypada przecietnie, ale pozytywnie... 6/10

Dramat

był już bardzo podobny film w 20018 czerwona jaskółka i nawet lepszy bym powiedział...

Jedyne co mnie przekonuje to, to że ktoś od Leona zawodowa przyłożył do

Niezły

ocenił(a) film na 6

Produkcja momentami niedbała i dosyć oklepana. Kilka scen, szczególnie walki z rodzaju groteskowych. Mimo wszystko ogląda się to w miarę przyjemnie szczególnie przez wzgląd na zwroty akcji i solidne aktorstwo. Na luźny wieczór w sam raz.

Nikitę do Atomic Blonde. Widać, że choć sam tworzył konwencję, trochę zostaje w tyle. Scenariusz pełen dziur. Mimo wszystko, jako fan Bessona, jestem zadowolony. Dobre, wartkie kino „dziania się”. Najświeższy, mimo wtórności, jego film od dawna. I czuje się ten jego luz.