Moi drodzy,
nie jestem w stanie zrozumieć wszechobecnej krytyki nt. tego filmu, w moim odczuciu jest to jeden z najlepszych horrorów roku 2014. Pomimo, iż nie mamy tutaj jakiegoś spektakularnego powiewu świeżości w gatunku to dzieło prezentuje się znakomicie. Na samym wstępie chciałbym również przypomnieć, że oglądanie filmów grozy wymaga odpowiedniego klimatu tj. ciemności, przebywania w pojedynkę oraz braku ingerencji osób trzecich. Nawet najstraszniejsze filmy potrafią się przerodzić w komedię.
Akt I - Fabuła
Nie mamy tutaj do czynienia - jak już wcześniej wspominałem - z niczym nowym. Kult diabła, morderstwo i nawiedzenia. Jeżeli idzie o mnie to w zupełności mi to nie przeszkadza, otrzymujemy kawałek klasycznego kina. Młoda amerykańska rodzinka, bogobojni, uczęszczający do kościoła i oczywiście manifestacja sił zła, z którą przyjdzie im się zmierzyć. Niby nic oryginalnego, aczkolwiek od pierwszej minuty aż do samego końca fabuła była dobrze zbudowana, trzymała w napięciu a niektóre sceny spinały wszystkie mięśnie. Kawał dobrej roboty jeżeli przymkniemy oko na niedociągnięcia i naiwność bohaterów.
Akt II - Montaż i pochodne
Majstersztyk, to pierwsze słowa jakie rzucają mi się na język. Technicznie ten film jest po prostu świetny. Doskonałe ujęcia, dobrze dobrane kompozycje, wszystko stworzone z gustem do budowania nastroju. Bardzo ładnie odtworzone realia ówczesnych czasów, dbałość o szczegóły, niby nic a cieszy oko. Co mnie ujęło to brak przesytu jeżeli chodzi o efekty specjalne, dzięki czemu w powietrzu cały czas wisi groza. Muzyka również odgrywa swoją rolę w budowaniu napięcia, pomimo sztampowości dźwięków pasuje do obrazu.
Akt III - Gra aktorska
Niestety, gra aktorska jest bardzo przeciętna, może nie denna, ale bez żadnych "fajerwerków". Nie było specjalnie miejsca do popisu, aczkolwiek co najważniejsze nie była drażniąca, ot dobrze odegrane role.
Akt IV - Podsumowanie
Mamy do czynienia z filmem dobrym lecz nie wybitnym. Szczerze mogę go polecić jeżeli ktoś szuka solidnej roboty w połączeniu z lekkim kinem. Obraz ów bardzo dobrze się ogląda, napięcie momentami sięga zenitu i naprawdę idzie się wystraszyć. Jako koneser horroru z zapartym tchem obserwowałem posuwającą się naprzód akcję. Mocne 7/10
Jak to sie dzieje, ze nagle co drugi widz to koneser horroru... reklamukabpo 5 horrorow w roku, ktos obejrzy i mysli, ze zna wszystko.
Wracajac do samejj recenzji, w zasadzie sie zgadzam. Bardzo dobre wykonanie, acz, kuleje aktorstwo, scenariusz itp. Tylko, ze dla mnie to jest 5 nie 7. Annabelle nie zasluguje na trafienie do filmow dobrych.
Tak to się dzieje, że teraz trafiłeś na prawdziwego konesera, przerobiłem klasykę w lepszym czy też gorszym wydaniu, od kilku dobrych lat oglądam większość tytułów, które wychodzą na rynek w ciągu roku. Konto możesz sam sprawdzić od kiedy jest założone. Także nie podszywam się pod kogoś kim nie jestem.
Aktorstwo nie kuleje tylko jest przeciętne, z resztą ciężko jest się wykazać w tego typu produkcjach, następnie na irracjonalność niektórych zachowań/wydarzeń trzeba po prostu przymknąć oko, nie jest to gatunek, gdzie bohaterowie kroczą wg żelaznych zasad logiki.
Co do scenariusza, żadnych luk nie zauważyłem, nie jest on ani innowacyjny ani wybitny, jest przeciętny, aczkolwiek znacząco się wyróżnia na tle tego, co widziałem w tym roku.
Dobry klimat w połączeniu z aspektami technicznymi zyskały moją sympatię. W świetle tego czym zostałem poczęstowany w tym roku to uważam ocenę za jak najbardziej zasadną. Kwestia gustu.
Łamanie zasad logiki nie jest w porządku, bez względu na gatunek. I to jest największy problem większości ludzi; ślepe przyjmowanie wszystkiego bo horror. A tak nie powinno być. Horror do świata rzeczywistego wprowadza pewne nienaturalne elementy, ale nie znaczy to, że prawa logiki przestają obowiązywać. To, że jest zombie, nie oznacza, że bohaterka powinna przeżyć oderwanie czterech kończyn i połowy głowy.
Scenariusz jest po prostu wtórny. Nie oznacza to rażących luk.
A co do koneserstwa, zgodnie z życzeniem sprawdziłem sobie ostatnio obejrzane (30 filmów jeśli się nie mylę) i patrząc po tym co i wystawionych ocenach z tym koneserstwem bym tak nie szalał. Oglądanie tego co reklamowane, nie oznacza znajomości gatunku.
Także w to koneserstwo bardzo wątpię ;)
ps. Zaznaczę od razu, że nie jest to żaden przytyk czy złośliwość. Jedynie stwierdzenie.
Jak to jest, że w co drugim temacie spotykamy samych koneserów? a koneserów horrorów to już w ogóle :D
Właśnie nie wiem. Ludzie myślą, że jak obejrzą te 5-10 reklamowanych filmów to są koneserami i znawcami...
ok. 400 tytułów oglądniętych, raczej czyni mnie koneserem horroru, pomijając już półki uginające się od książek z tego gatunku, aczkolwiek co ja tam wiem. :)
Nie wiesz co kiepskie, bo jak chcesz to ocenić nie widząc danej produkcji?
To pokazuje wprost, że ograniczasz się do tego co reklamowane i popularne, ergo żaden z Ciebie koneser;)
Nie oglądam szmiry po prostu, niska ocena jest wyznacznikiem, który daje 70% pewność, że produkcja jest gniotem. Szkoda mojego czasu i pieniędzy na coś co nie jest tego warte. Czy dany film zostanie przeze mnie oglądnięty decyduje trailer, plakat i ocena na IMDB. Nigdy nie oglądam filmu tylko dlatego, że był reklamowany...
No tak. Obejrzenie czegoś po plakacie i ocenie na imdb czyni cię koneserem :D
Po prostu nie używaj takich określeń, bo to niepoważne... panie "prawdziwy koneserze" xD
Trailer to podstawa, film musi mnie zainteresować, następnie jeżeli komuś nie chce się wykonać porządnego plakatu i nie dba o prezencje filmu to kolejny powód żeby tego nie oglądać. Ocena jest faktorem dodatkowym.
Człowieku pomijasz wszelkie argumenty byleby wyszło na twoje...
Nie pomijam argumentów. Ty ich nie podajesz. Tzn. podajesz, ale popierające moją tezę.
Nie widzę dalszego sensu kontynuowania rozmowy, nie polemizuję z osobami szukającymi zwady w internecie. Pozdrawiam.
NIe kazdy trailer jest odzwierciedleniem filmu. Plakat filmu rowniez. Ocena .Hmm przewaznie mowi za film ,ale tez nie zawsze :D .
OGladalem wiele takich filmow ktore maja ocene ponizej 4.5, 4
a by fajne. a wrecz b.fajne
Ocena rzadko kiedy mówi cokolwiek wartościowego.
Taki procent z pomidorków gdzie mamy przykładowo średnią ze 100-200 recenzji ludzi mających jakiekolwiek pojęcie o tym co piszą ma jakiś sens.
Średnia ocenka na filmwebie nic nie mówi o filmie.
No właśnie dlatego, że dobrze ocenili Paranormal activity to nie zawsze nalezy się kierować opiniami i ocenami z Rotten tomatoes.
Jasno od poczatku pisalem ze to w przeciwienstwie do sredniwj z fw ma JAKIS sens.
Jak widać nie w każdym przypadku bo gdyby za każdym razem się kierować opiniami z Rotten Tomatoes to trzeba by uznać Paranormal Activity za znakomity horror.
Ja mam konto założone sporo przed 2004 rokiem, a za konesera kina czy jakiegokolwiek gatunku się nie uważam... czasami odnoszę wrażenie, że ludzie nie znają pojęć, którymi operują.
Obejrzałem tysiące filmów (dosłownie tysiące) i według mnie Anabelle to film bardzo przeciętny, a jeszcze słabszy horror. Pomijając już wtórność to poza budowaniem klimatu i montażem ten film nie oferuje nic. Akcja w domu sąsiadów dała mi wielką nadzieje, że to będzie dobra produkcja, ale jak dla mnie po tej scenie film się skończył. Były dwa dobre momenty i nic poza tym. To trochę mało jak ponad 90 minut. Nie mówię, że horror musi być intensywny jak film akcji i w trakcie seansu muszę siedzieć jak na szpilkach, ale to jest wtórny, nudny i trochę mało straszny twór. Ale w sumie czego się spodziewać po czymś nakręconym tylko dla kasy. Pojechali na marce, ludzie się nabrali... nic dodać nic ująć. Raz można obejrzeć, ale w nie więcej niż dwie osoby, bo po 30 minutach zaczną się rozmowy, że "coś słaby ten film".
Moja cała młodość była związana z horrorem, zaczęło się od Leprechauna, oglądało się również na kasecie VHS teledysk Michaela Jacksona "Thriller", później to się już jakoś potoczyło. Przeczytałem, grałem, oglądałem mnóstwo różnych tytułów, co raczej uprawnia mnie do posługiwania się mianem konesera.
Ja również widziałem mnóstwo filmów (niewiele mniej od Ciebie), dla tego nie porównuję tego obrazu do znacznie lepszych. Oceniłem film na podstawie tego co widziałem w tym roku oraz co prezentował, nie jest to kino wybitne ale ma coś w sobie, co odznacza go na tle innych.
Można jeszcze dodać, że jest to chyba pierwszy z nowszych horrorów, gdzie w pierwszej minucie filmu rodzina nie wprowadza się do nowego domu... Bo to już jest taki banał, że śmiać mi się chce przy każdym horrorze.
Co do muzyki - może jest sztampowa, ale w starym, dobrym wydaniu.
Zgadzam sie. Film dobry. Dziwie sie ze jeszcze w dzisiejszych czasach ktos wymysla cos co porusza. Mnie ten film sie podobal a juz napewno bardziej niz obecnosc. Co do dealric'a to nie jestes pierwszy, do wszystkich wszedzie sie dop... I poucza dookola, malo tego, potrafi nawet ublizac .. Wielki znawca stary wyzeracz filmwebowo zyciowy a Lsnienie mu sie nie podobalo;)
Taka mała dygresja, mnie również Lśnienie Kubricka się nie spodobało. Jako fan Kinga, który przeczytał jego - praktycznie - wszystkie książki (pierwsze wydanie P i s-ka, twarda oprawa, ile ja straciłem czasu i pieniędzy żeby to zebrać) stwierdzam, że Kubrick spartolił robotę, tego po prostu nie dało się przenieść na ekran w 100%. Może zbyt wiele wymagałem, nie wiem.
W każdym razie, na FW było/jest/będzie dużo ludzi, którzy szukają sobie zwady/trollują, pamiętam przypadek Tomcio_Palucha, który jest niesławną legendą tego portalu, ileż ja za młodu straciłem czasu i krwi na pojedynkach z nim. Teraz gdy jestem odrobinę doroślejszy mogę się z tego jedynie śmiać, aczkolwiek swoje doświadczenie z tego wyciągnąłem. Jeżeli ktoś chcę się dowartościować i nie rozumie idei tego portalu to już jego problem, ja chwilę porozmawiam a później łukiem ominę. :)
Pozdrawiam. :)
Lśnienie mi się nie podobało? Nie mylisz mnie z kimś?
Jak już coś piszesz, to pofatyguj się chociaż to sprawdzić, by nie wyjść na głupca ;)
Z drugiej strony biorąc pod uwagę twój poziom to to nie dziwi nic a nic.
Cos tam chyba zes bredzil kiedys. Oto niektore z twoich inteligentnych i pelnych szacunku i poziomu wypowiedzi: " nie kazdy. Pajacem jestes Ty konkretnie" albo " Tacy ludzie powinni być przymusowo sterylizowani i pozbawiani języka.
Aby nie ryzykować przekazywania wadliwych genów i opinii..."
Kolejne:
" z drugiej strony nie wiem ile ćpałeś .. " No i ostatnie " wyjsc na glupca". :D - calkiem zabawna z Ciebie osoba. :D:D
I wszystko jasne.
Kolejne alterkonto smalczyka ;)
Chłopcze czas się leczyć...
ps. a do osób które mogą zarzucać mi bycie nie miłym.
http://www.filmweb.pl/film/Kac+Wawa+3D-2012-629035/discussion/Skad+ta+nienawisc+ %22+elyt%22+1.9+na+filmwebie+A+poklosie+A+ida+Wiecej,2589143
Zapraszam do poczytania, jaki ten chłopiec mądry, dojrzały i inteligentny ;)
P.s kto to ten smalec bo widzialam ze oskarzales juz pare osob o bycie wlasnie owym chyba twoim progromca " smalcem" znienawidzonym :) ja nadwagi mam moze 1.5 kg ale zeby zaraz od razu Smalec..
Chłopcze ty naprawdę się powinieneś leczyć. Pogadam ze Smalcem żeby założył spowrotem konto albo nagrał dla ciebie filmik jak swego czasu nagrał dla jakiegoś typka to może wtedy uwierzysz, że nikt nie jest jego żadnym alterkontem. Po za tym już wiele osób ci zarzuca wyzywanie innych i bezpodstawne krytykowanie i wyśmiewanie czyiś gustów. Pewnie sądzisz, że każdy kto ci zwraca uwagę, albo krytykuje twoje posty jest alter kontem Smalca? Żałosny jesteś chłopie naprawdę.
zobacz co tutaj wypisuje ten troll ubaw mialem po pachy
http://www.filmweb.pl/film/Zbaw+mnie+ode+z%C5%82ego-2010-474995/discussion/Ca%C5 %82kiem+nie%C5%BAle+%3A%29,2498813
to musi byc konto smalczyka bo nie wierze ze moze byc druga inna osoba tak glupia;)
ozeta i andrzejek324 to konta smalca trzeciego nie znam ale nie zdziwilbym sie jakby mial wiecej porobionych
patrz co ten troll tutaj wypisuje hehe ze niby dealric to moje alterkonto to juz jest naprawde ciezki przypadek nie wiem czy do wyleczenia :D
Skad znasz smalca parôwo zarejestrowana 20 marca 2015??? Smalec zniknal dawno temu. Tlumacz ulomny cieciu
Ile ty masz kont - dealaricu vel maniaczko?? Zalosni kretyni nawet na fw.. Organizacjia malych fiutôw:D
znam smalca bo wchodze na filmweb od 2010 roku a ty skad go znasz a tak zapomnialem przeciez ty jestes smalczyk :D
A ty co cieciu, dostales pocisk i teraz szukasz aprobaty, pomocy, wsparcia? Czy moze sam ze soba piszesz? A moze maniaczka sie msci? Skad znalazles/ as moje wypowiedzi na tym forum? Przypadkiem? Nie sadze, opcji czytania wypowiedzi w innych tematach juz nie ma.. Myslisz ze ktos jest taki glupi jak ty- cwoku?? Zenujace zakladanie innych kont i najazd na kogos.. Myslisz ze mnie ruszasz?? Jestes smiesznym malym chlopkiem( babą) z malym chujkiem, pelnym kompleksow onanista forumowym i twoje wypociny sa tak glupie i dziecinne ze rece mi opadaja. Na tym drugim forum co wklejki smieszne robisz dostales/as/ baty od baby- ode mnie , nawet pocisnac nie potrafisz, jestes albo bezjajecznym onanistą albo uposledzona " maniaczka horrorow".. Co lepsze dla ciebie cieciu??? :D
Nie masz Ze mna szans dziwko. Ja nie placze tylko ty, zalisz sie, szpiegujesz, podszywasz.. Kto placze??:D:D