... to jest kiepski, a wręcz beznadziejny ( powinni go w ogóle wykreślić z tej kategorii ) ale ogólnie jest niezły.
hehhe dokładnie zgadzam się z tobą, kiepski był z tego romans aczkolwiek film wart polecenia :)
Ponieważ nic z romansem nie miał związanego ?
Jak ktoś poniżej napisał film "z małym wątkiem miłosnym w tle" i tyle :)
Jeżeliby każdy wątek romantyczny podciągano pod romans to nawet Harrego Pottera ( bynajmniej niektóre części ) można by zaliczyć do romansu :D
no właśnie czemu kiepski?przeciez nie muszą się odrazu sexić:D poza tym to nie było główne założenie filmu
Bo to był dramat sportowy, z małym wątkiem miłosnym w tle. Przez tą kategorię romans o mało co filmu bym nie obejrzała.