po miesiącu od światowej premiery to już będzie jakoś dvd na torrentach, a to oznacza kiepski wynik w kinach i bóldupienie że takie filmy się nie sprzedają :/
Takie zasady marketingu. Seria "Ant-man" tak w ogóle najsłabiej zarabiającą, nie mniej mam nadzieję, ze jak i pierwsza część nie będzie odstawała jakością od reszty filmów MCU i znów będzie to świetne widowisko.