Widziałem film "Zbieg Okoliczności 66,6" (więc przecinki ci się trochę pomyliły). Niezły, ale nie wiem, czemu opisujesz go w tym wątku? Opowiada, ku niejakiemu zaskoczeniu, o pewnym zbiegu, którego bardzo dziwne okoliczności zmuszają do jazdy na deskorolce po drodze 66, w temperaturze 66,6 stopni Fahrenheita - to bardzo przewrotna historia! Lyncha albo Tarkowskiego, dokładnie nie pamiętam, ale polecam!

o czym ty gadasz?

*

Tez zauwazyłem i chciałem wspomnieć, dziwny zbieg okoliczności. Chociaz jak na ten film, to ocena marna.

Koledze nie chodziło o film tylko o normalny zbieg okoliczności - o to, że Antychryst miał ocenę 6,66 ( a jak wiadomo "six,six,six - the number of the beast" :D) i to by było na tyle w tym temacie :)