Antychryst

Antichrist
2009
5,7 64 tys. ocen
5,7 10 1 63783
6,5 35 krytyków
Antychryst
powrót do forum filmu Antychryst

To, że matka ubierała je cały czas na odwrót.

ocenił(a) film na 2
kinczyk147

to był 1wszy znak, że coś z nią nie tak i ma skłonności sadystyczne

ocenił(a) film na 8
retna

To dlaczego sie tak "załamała" po śmierci dziecka?

ocenił(a) film na 2
kinczyk147

Nie próbuj zrozumieć logiki szaleńca ;)

ocenił(a) film na 8
retna

hahah w sumie racja :3

ocenił(a) film na 2
kinczyk147

chodzi mi o to, że oni też mają różne stany, góry i doły, mogą kochać a potem wpadać w szał (zresztą wobec męża też tak miała) - uważam, że ten film jest bardziej o chorych niż opętanych ludziach. Ale mogę się mylić ;)

ocenił(a) film na 8
retna

Interpetacja już należy do widzów jak to jest często, ale to jest właśnie fajne

ocenił(a) film na 8
retna

Właśnie! Matka z kamienną twarzą zakładała mu te buty, mimo, że on płakał...

ocenił(a) film na 7
Bonnie_filmweb

Zakładała mu buty odwrotnie tak od zawsze (skłonności sadystyczne, to też dobra interpretacja), dziecko płacze często bez większej przyczyny, dlatego też ojciec nigdy tego nie zauważył. To prawdopodobnie miało wpływ na złe rozwinięcie się jednej ze stóp i mogło również mieć duże znacznie przy wypadnięciu, dziecko nie utrzymało równowagi na parapecie. (Oczywiście, "to jak to dzieci utrzymują równowagę, skoro się tak się często przewracają", w takich sytuacjach w każdym człowieku to instynktowne, natura) ;)

ocenił(a) film na 8
kinczyk147

Można jeszcze dodać, że jednym z powodów mogła być chęć uziemienia dziecka, by nigdy nie mogło jej opuścić (w przeciwieństwie do jej męża,który już to kiedyś zrobił).

ocenił(a) film na 4
kinczyk147

Wszystko, co tyczy się dziecka, się zgadza, ale co to ma wspólnego z jej ciągłym parciem na seks i obciągnięciem dla skatowanego męża? Albo obcięciem sobie łechtaczki? Nie ogarniam zupełnie. Ten motyw seksoholizmu namieszał mi tylko w całym postrzeganiu filmu.

ocenił(a) film na 7
bialopizmowa

Przecież była scena, gdzie matka miała retrospekcje o jej synku podczas masturbacji. Nie umiała sobie wybaczyć, że orgazm "felernego wieczoru" kosztował ją życie syna. Z poczucia żalu postanawia odciąć sobie łechtaczkę, aby nigdy nie zaznać orgazmu (w tym wypadku uczucia, które towarzyszyło śmierci syna).