Apartament

Wicker Park
2004
7,3 60 tys. ocen
7,3 10 1 60386
4,7 6 krytyków
Apartament
powrót do forum filmu Apartament

Po przeczytaniu tych wszystkich pochlebnych opinii spodziewałam się czegoś więcej... A tu: przez 3/4 filmu nie wiadomo o co chodzi, a ostateczne rozwiązanie "zagadki" jest tak mocno naciągane, że aż ręce opadają.
Wiem, że zaraz narażę się na falę krytyki tych, którym się podobało, ale do tych co jeszcze nie widzieli: są przyjemniejsze sposoby na spędzenie 2 godzin. A jeśli musi to być film - to ten zdecydowanie odradzam.

Kalla

Na falę krytyki ?? Nie, dlaczego? Znacznie lepszym sposobem niż krytykowanie kogoś jest polemika:) Ja osobiście uważam,że ten film był świetny. Przed obejrzeniem zupełnie nie wiedziałem o czym jest. Od początku jednak coś mi mówiło żeby zwracać w tym filmie uwagę na najdrobniejsze szczegóły. I co ciekawe, wg mnie zakończenie nie jest przesadnie naciągane. Miałem ten komfort,jak pewnie i ty, obejrzenia filmu na PC. A co za tym idzie wracania do fragmentów, które budziły jakiekolwiek zastrzeżenia. Okazało się,że film jest perfekcyjnie przemyślany, a całość osadzona jest na motywie ciekawie zaaranżowanego fatum, które ciąży nad bohaterem już od początku filmu. "Zbiegi okoliczności" są tak przemyślane,że w końcowym rozrachunku idealnie łączą się w spójną całość. Jestem pod wrażeniem tego filmu, choć oglądałem go już jakiś czas temu, jednak zapadł mi mocno w pamięć. Oczywiście rozumiem,że Tobie mógł się nie spodobać, przedstawiłem tylko mój punkt widzenia odnośnie wad które wymieniłaś. Pozdro

ocenił(a) film na 3
Kalla

Zgadzam się w pełni - nie wiem skąd tak wysokie oceny. Według mnie film sztucznie wystylizowany, sztampowy z oklepanymi setki razy filmowymi banałami, miernym i straaasznie naciąganym scenariuszem - generalne wrażenie - niemiłosiernie toporny i nienaturalny, już to widziałem ..siąt razy. Znam też osoby, które były pod jego wrażeniem - więc to być może kwestia gustu. Jak dla mnie - omijać z daleka - ani to dobra rozrywka, ani kino wartościowe, ani emocjonalne - kolejny amerykański filmowy trupogniot..

Bogumio

To niekoniecznie kwestia gustu, a raczej tego czy już wcześniej oglądało się film o podobnym wątku.
Ja uważam film za rewelacyjny, może dlatego, że wierzę w taką miłość:) Ale zakończenie zupełnie bajkowe, nierealne. W życiu są małe szanse na tak pomyślne rozwiązanie całej sytuacji.

izolek

No ok, jest mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe. Filmy nie muszą przedstawiać tego co jest codziennością, nie rozchodzi się zawsze tylko i wyłącznie o to, co jest prawdziwe, prawdopodobne i pospolite. To jest jeden z filmów w których stawia się na niecodzienność. Zbiegi okoliczności są zaskakujące i trudne do zrealizowania w prawdziwym życiu, ale kto powiedział,że to ma być film dokumentalny??

Inventor

Zaskakujące zbiegi okoliczności, ale sami nie wiemy czy takowe nie są częścią naszego życia. Tak jak główni bohaterowie nie dowiedzą się ile razy się mijali przypadkiem...

ocenił(a) film na 4
Kalla

Zbiegi okoliczności zbiegami okoliczności, a naciąganie fabuły - naciąganiem... Bo niech mi ktoś wyjaśni dlaczego ukochana naszego głównego bohatera skoro też go tak niby kochała, po wyjeździe nie próbowała się nawet z nim skontaktować? Że on jej nie był w stanie odnaleźć, nie wiedział co się stało - ok, ale dlaczego ona nawet nie próbowała z nim porozmawiać? On w końcu adresu nie zmienił...

Kalla

Bo ją zdradził przecież. Przyjaciółka niosąc mu list zastała go z inną w łóżku...

ocenił(a) film na 4
izolek

A potem nagle jej przeszło i na lotnisku witała go z otwartymi rękami... ;)

Kalla

Bo przyjaciolka wyznala jej prawde:)

ocenił(a) film na 4
izolek

Mnie to jakoś nie przekonuje, no ale... ;)
Może po prostu wolę mniej optymistyczne filmy, w stylu "M. Butterfly" czy "Skaza" (oba z J. Ironsem).