Ci ludzie są niepoważni...
Zostawił jej wiadomość, żeby zadzwoniła a ona po jednokrotnym wykręceniu jego numeru dała za wygraną??? Jak można być aż tak... nawet nie wiem, jak to nazwać. Cholerna, księżniczka.
A ten Matthew to mężczyzna czy pierdoła z oczami spaniela? Przeciez gdyby ją kochał to bym postawił świat do góry nogami, zeby ją odnaleźć! Przecież nawet dzieci w piaskownicy walczą zajadlej o swoje zabawki.
Spodziewałam sie do połowy filmu, że Matthew to jakiś psychopata, który najpierw śledził Lisę a potem ona zlała mu sie w jedno z Alex, ale nie umiem dokładnie wytłumaczyc swojego toku rozumowania.