oglądałem ten film po raz drugi - i znowu miałem ciarki na plecach. Niesamowity nastrój, zdjęcia, przesłanie - a scena matki ratującej swoje dzieci i potem scena końcowa - rewelacja. Szkoda że Gibson "odleciał" i takich filmów już chyba zabraknie ...
Polecam.
Też polecam, chociaż 8 to raczej maksimum dla tego filmu... chociaż, z drugiej strony może się bardzo podobać - nietypowy temat, perfekcyjna realizacja, szczególnie gra aktorów, przy tym prosta, ale przecież przejmująca opowieść, ciekawa przygoda i zaskakujące zakończenie. Duża dawki emocji przez cały czas trwania i o to chodzi w filmie.
nie "tylko" ale aż 8 . Przecież to oznacza, że film był bardzo dobry. Ale nie jest powiedziane, jak obejrzę drugi raz i znowu mnie zachwyci, to wtedy śmiało zmienię swoją ocenę n 9 jako "rewelacyjny"