7,3 188 tys. ocen
7,3 10 1 187771
6,8 27 krytyków
Apocalypto
powrót do forum filmu Apocalypto

Mel Gibson był (i jest) jednym z moich ulubionych aktorów, nie widziałem chyba filmu, w którym wypadł słabo. Po pewnym czasie stał się też jednym z reżyserów, na którego produkcje czekam z ogromną niecierpliwością... Po interesującym "Człowieku bez twarzy", doskonałym, poszerzającym granice gatunkowe "Walecznym sercu" i wstrząsającej, genialnej w każdym ujęciu "Pasji" przyszedł czas na kolejny film Mela... Przed seansem - oczekiwania przeogromne. Po seansie... Rozczarowanie. Na wstępie zasnaczę, że film jest dobry, dawno czegoś takiego w kinach nie było. Ale sądziłem, że będzie to coś więcej niż tylko szybka przygoda. Oczywiście strona techniczna jest dopracowana w najdrobniejszych szczegółach: fantastyczne zdjęcia, dynamiczny montaż, bombastyczna muzyka, kostiumy, scenografia, aktorstwo... Ale pozostaje pytanie? Co z fabułą? Gibson zapowiadał, że będzie to obraz upadku cywilizacji Majów, że nie uniknie porównań z naszą cywilizacją... Ambicje rzeczywiście wysokie, nic dziwnego, bo po takich filmach jak "Braveheart" i "Pasja" poprzeczke można, a nawet trzeba stawiać sobie niezwykle wysoko, ale na samych ambicjach się niestety skończyło. Zbyt schematyczny scenariusz sprawił, że drugie dno gdzieś w "Apocalypto" ginie... Może gubi się gdzies w czasie pościgu za głównym bohaterem, co z resztą zajmuje większą część filmu... Nie wiem, i przypuszczam, ze już się nie dowiem. To takie moje osobiste refleksje. A obiektywnie rzecz biorąc "Apocalypto" to warty polecenia film akcji/przygodowy, ani trochę się nie dłuży, kilka scen może poruszyć (zwłaszcza gdy jeden z bohaterów krzyczy przez łzy patrząc jak wrogowie znęcają się nad jego żoną") i - co najważniejsze - można się na nim w pełni rozerwać. Jest to z całą pewnością rzecz o wielu niezaprzeczalnych walorach artystycznych, dla mnie jednak niedoścignionym wzorem w tym gatunku pozostaje "Ostatni Mohikanin" Michaela Manna.

7/10

P.S. Komentarze krytyczne jakoby film był zbyt drastyczny i brutalny wywołują na mojej twarzy uśmiech:)

ocenił(a) film na 8
Rafikii89

Chyba najtrafniejsza (dla mnie przynajmniej) opinia jaką tu przeczytałem. Mogę podpisać się obiema rękoma :P

Jak to już pisałem mnie również lekko film Gibsona zawiódł, ponieważ miał to być INNY film, tak go przynajmniej reklamowano. I na ten "inny" film ja się przynajmniej od dawna nastawiałem czekając na Apocalypto jak na żadną inną premierę w tym roku. Miał to być film o końcu wielkiej cywilizacji Majów, a powstała po prostu "przygodówka". Wprawdzie jakby się uprzeć, pokazano pewną degenerację wielkiej cywilizacji, no i przybycie Hiszpanów nie wróży Majom najlepiej ale na żadne "apocalypto" raczej się nie zanosi. Jednak film trzeba oceniać taki jaki jest, a nie taki jaki miał być. Co zatem powstało ? Ano, bardzo porządny obraz z gatunku "pościgowych", nakręcony w bardzo oryginalnej scenerii. Samo wykonanie stoi na bardzo wysokim poziomie - reżyseria, zdjęcia, muzyka, naturalna gra zupełnie nieznanych aktorów (duży plus dla Gibsona), robiąca wrażenie charakteryzacja, tylko scenariusz raczej oklepany ale doprawdy trudno dzisiaj wymyślić w kinie oryginalny pościg... Jest dobrze chociaż mogło być duuużo lepiej.

Mocne 7/10