Czy uważacie, że tych 2 ostatnich wojowników (nie znam ich imion), którzy ścigają Łapę Jaguara jest bardziej szlachetna od pozostałych, Ci którzy są z nim na plaży. Mam takie wrażenie, ze od początku filmu są przedstawiani jako ci wojownicy, którzy wykonują rozkazy, ale nie czerpią z tego przyjemności, nie są sadystami jak Middle Eye? Proszę o uwagi.
Nie. Gdyby byli szlachetni, to by przestali go ścigać już po śmierci dowódcy. Oni olali Łapę Jaguara dopiero wtedy, gdy zobaczyli statki i "dziwnych przybyszów". Po prostu ich zamurowało.
Wyobraż sobie sytuacje, że ścigasz jakiegoś wroga. Dobiegacie do plaży, a nagle widzisz lądowanie statku kosmicznego. Co byś zrobił? Już ci mówię. Wmurowałoby cię w ziemie i byś zapomniał o wszystkim tym co było przed chwilą...