Mamy rok 2019 , prawie 2020 technologicznie uczyniliśmy niewyobrażalny postęp .Minęło 50 lat , wysyłamy sondy na inne planety , łaziki na Marsa .Jednakże od okolo 45 lat nie wylądowaliśmy znowu na srebrnym globie .Naukowcy pracują na zwiększeniem predkości naszych pojazdów w kosmosie , teleskopy penetrują nasz wszechświat w poszukiwaniu planet ziemio podobnych oraz życia .Wciąż nie powróciliśmy na księżyc - ciekawe dlaczego ?
Z tego co wiem - nie ma po co :-)
Lot na Księżyc miał znaczenie propagandowe w ówczesnych relacjach USA-ZSRR. Teraz wiadomo że Księżyc jest, ale ani tam atmosfery, ani grawitacji, ani możliwości zasiedlenia - i imperializm Rosji się nie sprawdzi. Nie ma tam też chętnych do wprowadzenia demokracji ani tym bardziej ropy - wiec i USA nie jest zainteresowane :-)
A w jakim celu mielibysm tam wracac? Po pierwsze Ksiezyc jest wbrew pozorom bardzo nieprzyjazny wyprawom zalogowym. Po drugie nie ma tam nic ciekawego czego czlowiek by szukal/potrzebowal. Po trzecie loty zalogowe sa niezwykle kosztowne i pracochlonne a przy tym niebezpieczne poprzez ladowanie. Po czwarte NASA w ostatnich latach zaciska pasa wiec taki lot na Ksiezyc zupelnie nie ma sensu. Czy wystarczy czy moze dalej pojawia sie wielbiciele teorii spiskowych?
No wszystko się zgadza, ale jednak (może przez Chińczyków, którzy już planują loty załogowe na Księżyc) Amerykanie też już mają zamiar tam wrócić.
Jedyne co jest cennego na Księżycu to Hel-3. Ludzie od zarania dziejów gloryfikowali, wywyższali Księżyc, jako coś magicznego, niesamowitego (fascynacja pełnią i nowiem i mity o ich wpływie na człowieka - wilkołaki, wampiry; Księżyc jako towarzysz zakochanych, itp.). Jednakże jest to tylko zwyczajny kawał skały. Wyobraź sobie Księżyc, jak taką większą i bardziej zaokrągloną asteroidę, która uparcie trzyma się blisko Ziemi, a wtedy cała ta narosła fascynacja znika.