Co za bełkot

Następnym razem ja też zabiorę na film kołonotatnik.

50 punktów. Można się zgadzać lub nie... ALE CO DO PITBULLA... SO F*CKING TRUE

Te punkty z pierwszego posta to absurd. 90% z nich jest naciągana bezpodstawnie. Poza tym większość ma wyjaśnienie, którego nie zrozumiałaś.

Tego typu punkty można znaleźć w każdym filmie Marvela, a nawet więcej.

Ludzie już podświadomie czepiają się DC. Gdyby temu filmowi zmienić tytuł na Namor i umieścić w MCU daję sobie głowę uciąć, że oceny byłyby wyższe.

1-7. Czepialstwo na siłę

"8...a makijaż jest wodoodporny "Może to jej urok...Może to Maybelline"

Nie znasz ich technologii. W filmach fantasy i sci-fi taki makijaż to nic nadzwyczajnego. Nie dziwi cię, że istoty wyglądające identycznie pod względem fizjonomicznym jak ludzie są przystosowane do życia w wodzie non stop, a dziwi cię niezmywalny makijaż?

"9.Poród w domu to bułka z masłem"

Nieuważne oglądanie (1x). Żadnego porodu w domu nie było pokazanego. Nie wiadomo jak przebiegał. Poza tym... Jeszcze w pierwszej połowie XX wieku zwłaszcza na wsiach poród w domu był czymś normalnym.

"10.Jedyny sposób by zapewnić rodzinie bezpieczeństwo to się poddać, przeprowadzka w głąb lądu to rozwiązanie dla mięczaków"

Nieuważne oglądanie (2x). Była mowa, że znajdą ją wszędzie. Widać ich technologię, więc mogli ją namierzyć.

"11.Żelazna zasada DC#1- superbohater musi być prześladowany w dzieciństwie"

Czepialstwo na siłę (8x). Niezaleznie czy to Marvel czy DC bohater jest gnojony często np. Kapitan Ameryka, Spider-Man. Mozna wymieniać w kółko.

"12.Atomową łódź podwodną można bez problemu otworzyć od zewnątrz"

Przecież to Aquaman. Nie dziwi cię, że unosi tenże okręt do góry kilkadziesiat metrów wyżej w wodzie, a dziwi cię samo otwarcie włazu? Litości.

"13.Abordaż to najlepszy czas na podarunki i pogadanki z synem, nie jakieś tam święta"

Czepialstwo na siłę (9x). Takie sceny są w co drugim filmie. Po to aby dodac emocjo. Rzeczywiście scena miałaby napięcie, gdyby ten dialog był w domu, albo na ulicy...

"14.Aquaman 24/7 nasłuchuje sygnałów SOS"

Czepialstwo na siłę (10x).

"15.Rozwalenie na siłę włazu który piraci zwyczajnie otworzyli to genialne posunięcie..."

Było już praktycznie to samo kilka punktów wyżej, ale wyjaśnię. Dla Aquamana taki właz to nic trudnego, więc po co ma podchodzić tam gdzie piraci skoro może tu. Poza tym piraci mieli wysoką technologię, co widać po ich łodzi podwodnej, więc już ta łódź powinna bardziej cię zastanawiać niż otwarcie włazu. Skoro zbudowali taką łódź to mają i technike do otwarcia.

"17.Pamiętaj by rozprawiając się z piratami zniszczyć jak najwięcej wyposażenia statku"

Skąd wiesz, ze to były istotne elementy? Dla mnie był to jakiś układ chłodzacy czy coś. Zresztą myślał o ratowaniu załogi nie statku.

"18.Rosyjscy marynarze to największe cykory oceanów"

Taaaa... bo każdy marynarz ma przy sobie broń. Ci piraci mieli karabiny maszynowe, marynarze nieuzbrojeni. Nie każdy z nich jest wyszkolony. Są tam inżynierowie, ludzie od obsługi elektroniki itp.

"19.Strzelanie z granatnika w składzie z torpedami jest bezpieczne"

No nie jest... a kto powiedział, że każdy ma działac logicznie? Widać zresztą jak ten jego błąd się skończył - został przygnieciony i uszkodził okręt. Więc o co ci chodzi?

"20.Żelazna zasada DC#2 superbohater musi zaliczyć Bar "

Tak jak Terminator, Lucky Luke i Miś Jogi. Widzisz coś tu naciąganego?

"21.Koniki wodne potrafią rżyć niczym Mustangi"

Czepianie się tego to już absurd. To sa istoty fantastyczne, nie ma takich koników. Równie dobrze mogą wydawać odłosy jak gwiazda porno w czasie orgazmu.

"22.Atlanci potrafią przemieszczać się pod wodą siłą woli, ale i tak używają zwierząt - co na to Greenpeace?"

Thor potrafi latać , a czesto lata statkiem. Przykładów jest tysiace.

"23.Co lepsze, używają też łodzi podwodnych z hydromasażem i klimą"

Ciekawe czemu ty jeździsz somochodzem, pociągiem lub autobusem z klimą?

"24.Nie masz pomysłu na stronę wizualną? Skopiuj Avatar, wrzuć posągi z Władcy Pierścieni i Voilà"

No nie wiem. Avatara pod wodą jeszcze nie ma, a z Avatarem 1 wspólne było jedynie to, że świat jest wykreowany komupterowo, czyli jak w 80% blockbusterów. Posągi raczej nie były z Władcy Pierścieni, a przedstawiały antycznych wojowników jeśli chodzi o te na pustyni, a na Sycylii to zwyczajne historyczne posągi cesarzy rzymskich. Poza tym te posągi miały zupełnie inny design niż w LOTR.

"25.Żołnierze Atlantydy noszą hermetyczne zbroje IronMana nawet pod wodą - odpowiednie nawilżanie to podstawa"

Ale zbroja Iron Mana już jest ok? łatwiej zrobić zbroję, które nie niszczą się pod wodą. Obczaj zresztą zbroje/kombinezony nurków głębinowych. Łatwiej to zrobić niż zbroję Iron Mana, w której człowiek przeżyje spadając z wysokości chmur lub zbroję zminiaturyzowaną, która mieści się w urzadzeniu 2 na 2 cm, a jest w stanie pokryć całe ciało i chronić je przed wszelkimi wybuchami.

"26.Pojmanego Aqumana najlepiej uczepić na długim łańcuchu trzymanym przez służbę żeby było dramatyczniej"

Słyszałaś o czymś takim jak efekt wrażenia na widowni? Było tam tysiace widzów, coś na kształt Koloseum. Król aby pokazać swoją wyższość i dobry spektakl dla publiki kazał go w ten sposób uwięzić. Obejrzy Gladiatora, a będziesz wiedzieć o czym mowa.

"27.Nie ma to jak "Osatetczny Pojedynek o Tron" w połowie filmu. No cóż, w Black Panther się sprzedało"

No i? Lepiej to zrobić w połowie - więcej akcji i efekciarstwa - niż tak miałby zakończyć się film. Czarna Pantera przez to lezy. Mało spekatkularne zakończenie jak na koniec filmu. Poza tym tam były 2 pojedynki - jeden w środku, drugi na koniec. Zatem dużego wrażenia końcówka nie zrobiła. Wydaje mi się, że Czarna Pantera się sprtzedała bo... była o czarnych, a jako film kulała. Jeden ze słabszych filmów Marvela. Tutaj był pojedynek a na koniec wielka bitwa. Poza tym w Gladiatorze masz kilka takich pojedynków, co ja zresztą lubię.

"28.Pojedynek Atlantów wygrywa ten, kto ma twardszy sprzęt ;)"

No a kto ma wygrać? po co tysiące lat ludzie doskonalili broń, aby się nie rozpadała? Po co miecze z brazu zastąpiono żelaznaymi? Masz odpowiedź - wygrywa nie tylko ten kto potrafi walczyć, ale też ten kto ma bardziej wytrzymałą broń.
P.S. Nawiązanie do penisa zrozumiałem. Widac jedno ci w głowie. ;)

"29.Woda w pobliżu magmy o temperaturze 1000*c nie wrze bo tak"

Widziałas kiedyś wulkany podwodne?

"30.Niejaki Pitbull potrafi zmasakrować każdą piosenkę swoim remiksem"

Odkrycie Ameryki. W co drugim filmie są przeróbki, remixy, covery znanych hitów.Poza tym ta wersja nie była taka zła dla mnie, ale nie dogodzisz osobie, która idzie do kina i co minutę wyszukuje na siłę punktu do czepialswta.

"31.Na kompletnym odludziu u wybrzeży Afryki jest lotnisko uczęszczane bardziej od tego w Radomiu"

Nie wiesz, czy kilka km obok tego lotniska nie było jakiejś miejscowości. Był pokazany wąski kadr jak do niego dotarli. W Mumii i tysiącach filmów była taka sytuacja.

"32.Pilot samolotu transportuje głównie kurczaki na pustynię, ale zgodził się na lot czarterowy za kilka złotych monet"

Ja widziałem tam kozy... ale OK, może nie uważałem na biologii i w górach źle mi wytłumaczyli pokazując rogate włochate kopytne zwierzęta. Teraz już wiem, że to.... kurczaki!!!

"33.Magiczny system namierzania Atlantydy nie zlokalizował bohaterów we wnętrzu wieloryba, ale wykrył ich lecących nad Saharą"

A może we wnętrzu wieloryba sygnał był zagłuszany? Jechałaś kiedyś tunelem z GPS? Poza tym tam działali jak widac szybko, Orm i reszta była w ruchu, więc nie sprawdzali GPS. Jednak nie uwierzyli w smierć skoro jak widac potem na dużej tablicy ich zlokalizowali.

"34.Czarny Pirat po otrzymaniu technologii Atlantów niczym Tony Stark dokonuje rewolucujnej modyfikacji - przemalowuje kostium na czarno"

Ja tam widziałem, że ją przebudowywał, zmieniał ukałdy itp. W końcu broń z tego karabinu przeniósł na hełm...

"35.Czarni w tym filmie to negatywne postacie - cóż za rasizm!"

A mi się to super podoba! Widać nie patrzyli na polityczną poprawność i zarówno czarny, jak i biały może być czarnym charakterem. Super przeciwwaga dla filmów takich jak nowa Troja, gdzie Achilles i Zeus sa czarni.
Padłaś już ofiarą nowej polityki Hollywood - czarny zawsze musi być dobry, a może być czarnym charakterem jedynie wtedy gdy poztywnym także jest czarny - czyli Czarna Pantera, która tak chętnie przeciwstawiasz jako wzór w stosunku do Aquamana.

"36.Starożytna wiedza Atlantów jest zaklęta w Kole Fortuny"

Sci-fi/Fanstasy?

"37.Dawno, Dawno Temu, w Odległej Atlantydzie nękanej przez wojska Imperium zaczęto zapisywać wiadomości w postaci hologramów"

Jw. To film o Atlantach. Bardziej powinno cię dziwić, że ludzie żyją pod wodą niż to że robili hologramy tysiące lat temu. Rozumiem, że Gwiezdne Wrota, Star Trek, Thor także cię tak szokują? Mieszkańcy Asgardu mają portal przenoszący na inne planety od tysięcy lat. Wikingowie uznali ich za bogów.

"38.W czasach tych, gdy Sahara była pod wodą sporządzono mapę ze współczesnym położeniem Sycylii"

Jw. W uniwersum, gdzie żyją Atlantydzi, bogowie greccy np. Ares, albo Amazonki dziwi cię że kilka tys lat temu Sahara była pustynią w Sycylia nie zmieniła kształtu? Załamka. ;) P.S. A wiesz, ze ta wyspa Amazonek z WW w ogóle nie istnieje?
Jak dla mnie prędzej może dziwić potężne impreium Atlantów położone pod wodą, a nie to, że jeden la zmienił położenie, drugi nie. Chyba to twój pierwszy film fantasy?

"39.Róże to doskonałe źródło węglowodanów"

Chciałaś być śmieszna, ale nie wyszło. Przecież to była zabawna scena. Nie wiem w ogóle po co to wypunktować

"40.Arielka...znaczy Mera nigdy nie była na powierzchni bo nie była ciekawa (?)"

Po czym to wnioskujesz? Mogła być setki razy a kwiatów nie widzieć.

"41.Black Manta to wróżbita Maciej - wiedział, że Aquaman Będzie na Sycylii wcześniej niż on sam"

Skąd wiesz czy nie miał tego GPS od Orma? Manta nie pojawił się tam od razu, bo Mera i Aquaman zdążyli zwiedzić miasteczko, wejść na fortecę położoną na górze. Manta ma szybką łódź podwodną i nie widzę tu żadnej sprzeczności. Twój punkt miałby sens, gdyby Manta był tam od razu albo przed Aquamanem już czekał.

"42.Black Manta zmodyfikował kombinezon, żeby strzelał oczami bo pozazdrościł Supermanowi,
ale korzysta z tego tylko raz z bezpiecznej odległości, bo jak mawia Messi: bez fair nie ma play "

Chyba spałaś w kinie. Strzelał kilka razy.

"43.Mera potrafi władać wodą, ale zamiast wykorzystać tę umiejętność walczy mieczem bo fair play przede wszystkim"

Wody nie był pod ręką. Nie wiesz na jakąś odległość potrafi ją przyciągnąć. Poza tym jak zobaczyła butelki win od razu ich użyła, co obala twój punkt.

"44.Jeśli nie masz pomysłu na scenę akcji, poprostu skopiuj jakąś z Fast Five"

Którą? Możesz mnie oświecić? Scenę jak ktoś idzie, czy jedzie autem? A może jak oddycha jakiś człowiek lub używa ust? ;)

"45.Zmiażdżone nogi regenerują się automatycznie po usunięciu z nich głazu"

On był tam zakleszczony. Wyraźnie widać że głaz nie leżał na nogach a podparty o inny głaz. Po prostu facet był zakleszczony na tyle, że nie mógł sam wyjść (może nie mógł wyjąc stóp które są szersze od kostki którą blokował głaz?), ale nie miał zgniecionych nóg.

"47.Uznana przez Atlantów za zmarłą Atlanna siedzi pod wodą 20lat zamiast cichaczem wrócić na ziemię"

Załamka, chyba znowu spałaś. Przecież było dosadnie niczym dla dziecka wyjaśnione, że jedynej drogi powrotnej pilnuje ten wielki potwór Karaten i przepuści tylko króla.

"48.Żelazna zasada DC#3 zakończenie filmu to bitwa 1 na 1 "

Tak jak w Terminatorze, filmach Marvela, Star Wars, LOTR... Chcesz więcej?

"49.A tak w ogóle to Deadpool powiedziałby, że to film familijny. Mama wraca, chłopcy się godzą"

Jedyny punkt na 50 z którym mogę się zgodzić. Można było kogoś uśmiercić. Choćby Nereusa (który bardzo fajnie wyglądał w wykonaniu Dolpha Lundgrena)

"50.Do powstaniu tego filmu nie zaangażowano żadnych żywych zwierząt :D"

A chciałabyś żeby jakieś ucierpiało? Dziś sie tego nie robi. Gdyby zginęło jakies zwierzę to ekolodzy ten film by zniszczyli. Zresztą przedmiotowe traktowanie zwierząt nie jest etyczne.

Pierwszy raz trafiasz na tego typu temat? Te wszystkie punkty nie są zaproszeniem do dyskusji, nie wymagają odpowiedzi ani szukania argumentacji. To nie jest poważna krytyka tylko lekka, humorystyczna kpina, napisana w specyficzny sposób właśnie po to, by uwypuklić pewne rzeczy. Tu nie ma sensu się produkować ani traktować tego serio. Zauważenie tych śmiesznostek wcale nie oznacza złego odbioru filmu, co widać choćby po ocenie "7".

Własnie nie pierwszy w tym rzecz. Zazwyczaj z tego się śmieję, bo w zabawny sposób oddane są trafne uwagi, a tutaj wszystko jest na siłę, 90% nieśmieszne, poza tym sprzeczne z filmem. Trzeba umieć zakładać takie tematy. Dlatego zbiłem większość argumentów.

Szkoda, że nie zrozumiałeś ironii w połowie tych punktów. Sporo Twojej argumentacji jest zresztą tak samo na siłę jak rzekomo to co krytykujesz. Już pomijając to, że próbujesz dyskutować z ewidentną parodią. To ma być wyolbrzymione, czepialskie, absurdalne, bo na tym to polega. Trochę dystansu w życiu nie zaszkodzi.

"No a kto ma wygrać? po co tysiące lat ludzie doskonalili broń, aby się nie rozpadała? Po co miecze z brazu zastąpiono żelaznaymi? Masz odpowiedź - wygrywa nie tylko ten kto potrafi walczyć, ale też ten kto ma bardziej wytrzymałą broń."

Akurat to, że obie walki zakończyło pęknięcie trójzęba było strasznie słabe. Magiczne artefakty którymi można ciąć stal jak masło, a wystarczy mocno w nie uderzyć i pękają. Po co ludzie wymyślali w ogóle szermierkę zamiast tłuc się ostrzem o ostrze i czekać aż któreś pęknie. Można było tę walkę zakończyć na tyle sposobów, a tu takie coś...

51. Nie jesteś śmieszny.

Dokładnie.

Filmu nie widziałem, więc merytorycznie się nie wypowiem. Ale gratulacje za styl, objętość i poczucie humoru (a raczej rodzaj ironii)! :)

Nie no, już w pierwszym punkcie błąd... Akcja filmu zaczyna się w roku 1985, więc jakie to "w dobie #metoo"?

Dobre,no i jak zwykle pojawili wiecznie niezadowoleni stronnicy cebuli - janusze i jolanty ,nic nowego hehe.

Człowieku ty nigdy nie czytałeś komiksów, mało tego nie oglądaj filmów na ich podstawie!

Gdyby filmy o superbohaterach oglądały wyłącznie osoby czytające komiksy to ten budżet 200 mln nawet w połowie by się nie zwrócił więc wątpię że twórcy nakręcili ten film wyłącznie dla nich, więc za przeproszeniem nie pie*dol pan

Nie rozumiem o co ludzie spinają pośladki. Ja i moja przyjaciółka oglądamy wspólnie drugi raz film/serial, który widziałyśmy osobno po raz pierwszy i razem wytykamy palcami wszystkie absurdy i niedociągnięcia albo wrzucamy jakieś głupie komentarze w poważnych scenach (co u mnie jest złym zwyczajem robić zwłaszcza na horrorach) i mamy z tego zabawę. To wszystko w dobrym humorze a nie w celu obrażania kogoś. Z resztą nie robimy tego na filmach/serialach, które się nam nie podobały bo to byłoby marnotrawstwem czasu, więc w nieco pokręcony sposób tak okazujemy nasze uznanie. To dobry sposób na relaks.
Ogólnie z kilkoma pkt się nie zgadzam, ale jest sporo, które ja i moja przyjaciółka wymieniłyśmy między sobą. Film wciąż się nam podobał i w sumie zastanawiałyśmy się czy przypadkiem twórcy tego filmu nie próbowali subtelnej formy parodii ponieważ, jak zauważył autor postu, jest tu sporo małych odniesień do innych produkcji. Nie chcę zakładać, że to brak pomysłów i kopiowanie.

45. Nogi mogły nie być zmiażdżone. Były jakieś blokady pod tą skałą, które uchroniłyby nogi przed połamaniem.

Mają klimat te twoje zarzuty, ale są logiczne i selektywne na poziomie komiksowego widowiska. Jednej linii logiki się trzymają, innej nie/

Kiedys tez tak hejtowalem byle co ale na pewnym etapie zycia dostalem oswiecenia: filmy maja bawic i zyc w umownych ramach realizmu (innego dla filmow o superbohaterach, innego dla filmow "autentycznych"). Tak dlugo jak dlugo przymyka sie oczy na mniejsze lub wieksze bzdury pisanie takich wyliczanek zostawiam trollom, ludziom ktorzy maja zdecydowanie za duzo wolnego czasu w swoim zyciu osobistym albo zwyczajnie szukaja atencji w internecie.

Pozostaje tylko liczyc ze kiedys Ci przejdzie.

Umarłem ze śmiechu! :D

HISHE - Jak to powinno się skończyć:

https://youtu.be/cOFEXtuwClE

3/4 punktów z dupy, reszta jest kwestią dyskusyjną. Tak czy siak film lepszy niż Czarna Pantera, a nominacja do oscara jest, bo nietolerancja i rasizm.

Świetny opis filmu - nic dodać nic ująć. Mnie rozwaliła wspomniana przez Ciebie kwestia widelca. Taki magiczny z wielką mocą, który Atlantę umieścił pod wodą i przerobił atlantów na rybki, nic więcej nie potrafi. Kawał porządnej broni.

1) #MeToo to bodajże 2018 i 19 a tatuś Artura, znalazł Mamusię jakieś 27-35 lat przed jego narodzinami, a wtedy #MeToo nie było

2) Mimo że mogą oddychać pod wodą, gadać itp. to owszem, można utopić takiego Atlantczyka, dodając fakt że mamusia Arturka była w miarę sponiewierana. Co było w dość.. hmmm dosadny sposób zaprezentowane.

3, 4, 5 - nitpicking

6) Daj scenę albo chociaż sugestię że facet rozebrał i opatrywał ( a to znaczy dotykał) nie przytomną kobietę i to jeszcze w filmie dla dzieci, pg-13 a feministki i krytycy (będący soiboyami) rozerwą krytyką twój film na strzępy. Sam zrozumiałem to tak, że papa Arturka nie chciał się bardziej narażać, a po prostu opatrzyć rany tak, co by niuni ani nie zbudzić ani tym bardziej nie irytować dalej :D. Ale podłapuje to też pod nitpicking.

7? To samo.

8 i to też nitpicking, chociaż swoją drogą, ta Atlantyda taka rozwinięta, może mają specyjalny rodzaj make upu dla podwodnych pięknosci? Atlanline?

9. Jak najbardziej, kobity rodziły w domu, w gorszych warunkach i to jeszcze nie tak dawno, jednak znów -> nitpicking.

10. Jeśli niunia pochodząca z arielkowego królestwa mówi że znajdą ją wszędzie, to chyba wie lepiej i tak będzie? nitpicking

11. Hmmm, czy ja wiem? Ostatnio oglądałem wywiad z Zackiem i Patty Jenkins (pewnie nie wiesz że Zakuś pisał scenariusz do tego filmu, pomagał w reżyserce, był producentem i doradzał Patty co do samej postaci WW), gdzie fajnie mówił o tym, że lubi WW za to, że jest jedną z paru postaci od DC, która jest "czysta", nieskazitelna, nie ma zniszczonego dzieciństwa, traumy itd. Inne? Shazam, GL, Hawkgirl itp.

12. No tak, przecież Aquafrash nie daje rady zejść poniżej kilometra poniżej poziomu morza bez batyskafu, nie ma super siły, zdolności itp. Ot tylko szybko pływa i dłużej wstrzymuje oddech, a Black Płaszczek i papa nie mają super sci-fi sprzętu, a piracą w stylu Jacka Wróbla.

13. Dosłużyć takich artifactów i to po dziadków, z ojca na syna to trza się dosłużyć i wykazać ->?? nitpicking

14. No coś ty, przecież też chłopik pija i podpisuje autografy, ni pamintasz?

15. nitpicking, z resztą co się chłop będzie, i tak cudem udało mu się ją wypchnąć na powierzchnię, no niem ?

16 no podobno lądowanie na księżycu Kubrick nakręcił - każdy to wie i jest wiele faktów świadczących za. dekompresja? z powodu przepchnięcia łodzi kilkanaście metrów? co to, oni kilometr z 5 sekund dupneli do powierzchni, nie bądź niepoważna, liczyłem, a jestem jak Sheldon, ile metrów na sekundę aquafrash popychał łudkę

17 a co się chłopak będzię? przecie rząd mu podzinkuje, ludzie wdzięczni, jeszcze mu posung trzasnom, i guten majonesen. nitpick

18..

dalej mi się po prostu nie chcę, poza 1-2 faktycznymi rzeczami do których można się przyczepić, 48 to po prostu przypiermandalanie się o totalne pierdoły, których jest wszędzie, jak nie więcej przy produkcjach FOXa, Sony czy Marvela. Dlaczego przytaczam te studia? Bo każde z nich tworzy filmy "superbohaterskie". Dlaczego więc znajduję tak idiotyczne "wyliczanki" pod tego rodzaju filmidłami spod loga Warner Bross? "Nie mam najmniejszego pojęcia, doprawdy". Swoją drogą, Robin Hood: Początek... bez dwóch zdań, arcydzieło na miarę "Przeminęło z wiatrem" i "Ben-Hura" z Charltonem Hestonem. 11/9 "nic tylko obejrzeć jeszcze raz i płakać" ~ IGN.

Ale przemyślenia Są! ... są! ...i to twórcze!. Poplułem rendery. Warto, ...nawet dla podpunktów

"8...a makijaż jest wodoodporny "Może to jej urok...Może to Maybelline" " <---------------------------- to Ci się udało :)

Dwa psy są prawdziwe reszta to czyste SF jak i cały film. Nie bierz tego na poważnie...

metoo jakieś 20 pare lat temu?.... hmmm seems legit

i wątek i film trochę naciągany, ale nic nie jest idealne ;)

100/100, dziękuję, nie mam nic do dodania :)

Ty tutaj? ;D

Tak, owszem :) a skąd to zaskoczenie?

Kawał drogi od Wakandy ....

Oj prawda :) Ja kolejny raz proszę o link, za każdym razem gdy powstanie kolejne "50 prawd objawionych" :P Po prostu dodam Cię do znajomych, powinno mi się wyświetlać wtedy :)

A tak w ogóle, to polecam- musisz obejrzeć CICHE MIEJSCE z 2018, będziesz mieć takie używanie po tym filmie, że nie wiem czy nie dałbyś rady stworzyć 100 prawd objawionych. Ja swoje top 10 wypunktowałem, https://www.filmweb.pl/film/Ciche+miejsce-2018-795912/discussion/Strach+puścić+b ąka+przez+sen.+Bo+zeżre+Cię+potwór.,3015944 ale ogólnie już dawno głupszego i bardziej bezsensownego filmu nie widziałem :) Pozdroo!

Hahaha dobre! Tyle że to horrory, a tam tak już jest. To samo w BirdBox też było pełno głupot. Szyczyt wszystkiego to IMO Get out gdzie facet w piwnicy metodą chałupniczą przeczszepia mózgi znajomych w ciała murzynów!!!

Śmiechy śmiechami, ale naprawdę jest sporo mocno nie tak w tym filmie. Pierwsze co mnie zmartwiło to babole w czasie scen walki pod wodą i ogólnie w działaniu fizyki pod wodą. Oczywiście to takie uniwersum (padł ten argument w wątku tu i tam), gdzie postacie władają żywiolem, w którym żyją, ale nawet przy tym założeniu ogląda się to źle ze względu na niespójności. W jednym momencie unoszą się, w innym chodzą i walczą "stacjonarnie". W jednym śmigają jak torpedy, w innym ruchy mają jak mucha w smole. Po co te wszystkie akcje w "bąblach powietrza" skoro nie muszą oddychać? Gdzie przełożenie fizycznej siły spod wody na miejsca, w których jej nie ma? Powietrze nie stawia takiego oporu jak płyn więc nie trzeba doktoratu by sobie wyobrazić wykorzystanie tego elementu w walce. Dźwięk pod wodą też nie rozchodzi się w taki sposób. Wulkan i okoliczne wody to już w ogóle majstersztyk. To prawda, woda to nie powietrze i inaczej przenosi ciepło, ale ilość toksycznych substancji skutecznie wybija wszystko w okolicy. Zostają nieliczne, odporne gatunki i... Ogólnie "ech".

Ale idźmy dalej. Nieścisłości pełno również w fabule bo ta jest chyba najgorszą częścią całości. Nawet dałem radę przeboleć głupoty z fizyką i chemią wody, ale ciężko mi było przyjąć do wiadomości, że władcy oceanów, wyposażeni w supermoce, nie wytłukli ludzkości do nogi skoro niczego im pozytywnego nie przyniosła ponad ogrom zanieczyszczeń. Ktoś wniósł, że ludzie też mają superbohaterów. Mogliby się bronić. Ok. Przyjmuję. Co zatem złego w opcji "macie ten syf z powrotem, pozbierajcie sobie z brzegu i zutylizujcie inaczej", który moim zdaniem byłby bezkrwawą lekcją nie wyrzucania odpadów do morza? Czy superbohaterowie nie poparliby tego słusznego rozwiązania, skoro są postaciami lubiącymi sprawiedliwość? Wrzucanie śmieci sąsiadowi do ogrodu to przecież zachowanie ze wszech miar parszywe i godne korekty. Ba, obstawiam, że sami by optowali za tym, żeby takich świństw nie robić.

Niestety to nie wszystko. Romans rozgrywający się w tle historii jest równie dobrze zagrany co w "Jupiter Ascending". Zerowa chemia, aż zęby bolą. Dajmy mu dziewczynę, bo przecież z taką aparycją niczego by nie wyrwał na powierzchni, zatem musi być jakaś księżniczka Makrela żeby mu smutno nie było. A potem już polecimy po łebkach. Duży i głupi musi mieć mądrą dziewczynę. Pochodzą sobie po pustyni nie nawiązując kontaktu wzrokowego, ale żeby było choć szczątkowe nawiązanie do scen uznawanych za romantyczne... Wklejmy im babola. Po skoku z samolotu bez spadochronu trzeba ją RATOWAĆ żeby nie spadła ze skałki. Serio? Ja miałem nadzieję, że ją puści i będzie się nabijał jak śmiesznie piszczała, bo przecież nic jej się nie mogło tam stać z takiej gównianej wysokości. Nie wiem, może mam chore poczucie humoru albo za wiele wymagam od wątków sercowych w kinie. Generalnie cały jest płytki i słaby, wklejony tylko po to, żeby było coś dla nastoletnich dziewcząt. One nie mają żadnych wymagań - byle bohaterowie ładni byli.

Na osobną dawkę śmiechu zasługuje też cały motyw trójzębu. Pomijam poszukiwania. To, co powinno być sążnistym łomotem zakończonym zwycięstwem głównego bohatera, (który powiedzmy - wypompował przedwiecznej maszkarze wodę z okolicy i zdechła od własnego ciężaru lub też inne, szczwane rozwiązanie wynikające z nietypowego pochodzenia nowego władcy oceanów), zmieniło się w smętną pogadankę "och jakżem ja niegodny". Serio? Wielki, głupi i niegodny? To jest władca, na którego wszyscy czekali? To zapraszam do polski, tu mamy cały rząd na tym oparty i każdy się idealnie nadaje na Neptuna.

I jeszcze tak na dokopanie leżącemu - po ki czort im te pojazdy, skoro już na początku filmu wyraźnie pokazali, że indywidualnie, bezwysiłkowo, potrafią śmigać jak "pocisk wystrzelony z ubota"? Co to jest za "bajer" z "tarczą" skoro mu się to w sumie do niczego nie przydało? A już absolut osiągnął numer z przerabianiem całkiem spoko armaty na hełm strzelający laserami z oczu. Może tak było w komiksie, nie wiem, ale popłakałem się ze śmiechu.

Dlatego moim zdaniem, mimo wizualnej oprawy, która wyszła bardzo fajnie, to jest kino dla, ja wiem, może 14 latków? Oczywiście nie wątpię, że komiksy z Aquamanem takie są, nie mniej jednak skoro to nie jest komiks tylko historia oparta na nim, to pole do popisu jest szerokie. Można wiele rzeczy uczynić bardziej sensownymi, uwspółcześnić do aktualnego poziomu wiedzy (bo to, że kiedyś była nikła wiedza o wulkanach pod wodą i innych rzeczach, nie oznacza, że wtedy rządziły nimi inne zasady) i po prostu, oprócz wrąbania kupy kasy w efekty, można było trochę kasy przeznaczyć na dopracowanie scenariusza. Nie mam pretensji do "realizmu" bo to nie był film dokumentalny, nie mniej jednak nawet jeśli coś jest totalnym wymysłem i ma się nijak do rzeczywistości, powinno również rządzić się jakimiś podstawowymi, jednolitymi zasadami. Mieć jakieś założenia, które będą stałe i dzięki czemu człowiek średnio rozgarnięty będzie mógł je przyjąć jako realia danego świata i wszystko pójdzie gładko. Tutaj tego nie ma w żadnym punkcie zabawy. Jest chaos. Mój wewnętrzny 14 latek był zachwycony. Ja już niekoniecznie. ;]

hahaha świetne, uśmiałem się :D

Czy ty wymagasz realizmu po kinie super-bohaterskim, chyba cię do reszty pokiełbasiło. Już samo w sobie istnienie któregokolwiek z tych bohaterów, jest przecież kompletnie absurdalne.

Nie chodzi o nierealistyczność pewnych założeń świata przedstawionego, bo to jest z góry narzucone i bez tego nie byłoby filmu. Natomiast chodzi o pewne konsekwencje i trzymanie się zasad, które są już zbyt ciężkie do przebolenia.

Przykładowo, przyjmujemy, że jacyś super-bohaterowie mogą sobie żyć w kosmosie bez skafandra, ale raziłoby nas (a przynajmniej sporą większość) gdyby mogli swobodnie tam rozmawiać. Dlatego szuka się pewnych alternatyw przy scenie np. komunikacji miedzy nimi)

Scena z łodzią podwodną wyrzuconą na powierzchnię woła o pomstę do niebie. Każdy średnio rozgarnięty gimnazjalista wie, że przy takiej zmianie ciśnienia, wszystkich by tam porozsadzało. O ile akceptujemy, że takiego Aquamana to nie rusza, to jednak podświadomie wymagamy, żeby np. marynarzy prawa fizyki już dotyczyły.

A już ponad wszystko drażni mnie, że w dzisiejszych czasach wszędzie idzie się na łatwiznę i najprostsze rzeczy robi się komputerowo. Serio nawet sceneria zachodu słońca przy pożegnaniu przy latarni musiała być sztuczna?

ta scnena z łodzia podwodna kojarzyla i sie z porózami pana kleksa tylko 30 lat póxniej heh, ogólnie film na tym poziomie dla dzieci tylko wiadomo terchnologia w miejscu nie stoi hehe, oczywiscie Piotr Fronczewski jest lepszym aktorem i wyrecytował wierszyk perfekcyjnie https://www.youtube.com/watch?v=dF3dQm7IAIo

https://www.youtube.com/watch?v=z-pWOYzLjjI słowa tej piosenki tez pasują W pochmurny dzień.gdy szary cień.
Przesłoni barwy świata nam
Odezwij się, przywołaj mnie
Tak bardzo nie chcę zostać sam

W bezgwiezdną noc gdy ciemna moc
Odbiera każdą radość nam
Odezwij się, przywołaj mnie
Tak bardzo nie chcę zostać sam

Widzę już piękne złote przestrzenie
Oblane słońcem korony drzew
Łąki niebieskie, gdzie kwitnie marzenie
Różowej muszli syreni śpiew

Tańczące słonie, beztroskie maje
Czułe potwory, piękne rusałki
Wszystko to widzę, wszystko poznaję
Żywe obrazy z dziecięcej bajki

W pochmurny dzień.gdy szary cień.
Przesłoni barwy świata nam
Odezwij się, przywołaj mnie
Tak bardzo nie chcę zostać sam

W bezgwiezdną noc gdy ciemna moc
Odbiera każdą radość nam
Odezwij się, przywołaj mnie
Tak bardzo nie chcę zostać sam

Widzę okręty, morską głębinę
Perły ukryte na samym dnie
Świetliste kręgi po których płynę,
Aby odnaleźć przeszłości cień

Tajemne przejścia, sezamu bramy
Dzielnych rycerzy, zaklęty czas.
Wszystko jak dawniej jak w bajkach mamy
Gdy wielki spokój otaczał nas

Weź mnie ze sobą do kraju baśni
Pójdę za Tobą, gdy szepniesz zaśnij...

45.może to dalsza rodzina "Deadpoll'a"...?

Ważne że murzyn manta dostał łomot...

świetne streszczenie filmu tylko jest takie małe , tyci tyci "ale"
i zaznaczam, że to nie jakiś zarzut, broń mnie od tego..
ale ten Aquaman to nie SF (gdzie jakieś podwaliny "science " ,wydawałoby się , powinny być) ale bajka , fantastyka kompletnie nie naukowa. No chyba nikt nie traktuje tego jako filmu popularyzującego naukę (fizykę, chemię) ?
Ja wiem że na filmwebie wiele filmów jest w kategorii sf ale to chyba w ramach żartu.

ja wiem, że wpis na wiki "Aquaman – amerykański fantastycznonaukowy film akcji " (wiki jako kompendium wiedzy dla ludzkości....niestety)
oraz
wpis na wiki "Fantastyka naukowa (ang. science fiction) – gatunek literacki, filmowy oraz gier komputerowych o fabule osnutej na przewidywanych osiągnięciach nauki i techniki oraz ukazującej ich wpływ na życie jednostki lub społeczeństwa[1][2]. W świecie przedstawionym utworów nie występują elementy cudowności, a także przestrzega się zasad prawdopodobieństwa[1]. Razem z fantasy i horrorem, fantastyka naukowa zaliczana jest do fantastyki."

mogą u kogoś wzbudzić zmieszanie i pomieszanie. no cóż..nie każdy wpis na wiki jest dobry, nie zawsze jak producent określi swój film jako film sf to faktycznie jest to film sf..

i tak mógłbym biadolić... podsumowując

Aquaman : fantastyka - tak, fantasy - tak, fantastyka naukowa (sci-fi) - nie.

gdyby ten film miał prawidłową kategorię akcji.fantasy to tematu by nie było...
z drugiej strony - każdy film z super bohaterami ma dumną kategorię SF.. ja już macham na to ręką

a jak dla mnie ten film Aquaman (2018) to nie porozumienie . Aquaman Ratuje Rosyjskich faszystów, mówi ze jest obroncą Planety a podaję rkeę Rosyjskim terrorystom którzy chcą wywołać wojnę światową

moja opinia/Prawdy Objawione o Terminator Dark Fate ze spoierami do 30 minuty i dalej
Fatalna część jeśli jesteś fanem/fanką T2
https://www.filmweb.pl/film/Terminator%3A+Mroczne+przeznaczenie-2019-723372/disc ussion/26.Prawd+Objawionych+Pierwsze+30+minut+to+festiwal+żenady+Przeczytaj+i+ni e+idź+do+kina+jeśli+jesteś+fanem+T2,3122075#post_16306272

Postarałeś się, ale to film i fikcja i trzeba to tak traktować, wejść w to, oglądać i nie szukać realizmu w filmie SF.

Jebnij się w ten swój głupi, pusty łeb.

Padłam jak gołąb na beton! Świetne uwagi ;)