Film nie jest taki zły, ale zastanawiam się czemu uznany został za horror? Bajka o złych pająkach (Again, the same). Z resztą czasami to robi się tam taki pasztet, że raczej na komedię wychodzi. Ale rola Danielsa dobra i Goodman jako tępiciel insektów - z resztą z humorem - bardzo dobra.
Myślę, że tu chodzi raczej o to, czy jest horrorem dla tych widzów, u których widok pająka wywołuje strach. Takie pewnie było zamierzenie. I jak oglądałem to pierwszy raz niewiele pamiętałem, ale jak zobaczyłem po latach w telewizji - miałem potem koszmary. Tak to już jest z niektórymi horrorami - nazywa się je tak, mimo, że horror zazwyczaj opowiada o rzeczach, których się boimy, ale nie występują w prawdziwym życiu (Candymana, Freddy Krugera czy zabójczego Chuck - nie widziałem w realu ;d)) - w przypadku filmów takich jak "Arachnofobia" - one występują, z lekka wyolbrzymiając problem.
Pozdrawiam!