Biedna dziadzia która najpierw martwi się o pracowników, potem o rodzinę, żałując swoich wierzycieli, bidna dzidzia, studium lewackiej mentalności poparta lewackim aktorskim establishmentem i z ich sposobem rozumienia świata:-))), z adekwatnym dla tego środowiska szantażem emocjonalnym, więc daje 6 ,koniecznie to trzeba ko-edukacyjnie obejrzeć. A dla tych co myślą, że film opisuje „szczyt pewnej góry lodowej”, oznajmiam, że w wersji dla kompletnych idiotów.
To nie ulega najmniejszej wątpliwości. Facet jest, był i prawdopodobnie pozostanie jednym z 3 największych oszustów w historii nowoczesnego świata ;-)
On faktycznie ukrywał wszystko przed synami i w sumie podejrzewam, że sam sobie wmawiał, że jest genialnym inwestorem, choć jego drugie ego doskonale wiedziało co robi. Takie opanowanie i wyrachowanie jasno wskazuje na jakąś poważną chorobę psychiczną, co zupełnie nie zwalnia go z winy.
Choć istotnym dla świata finansów, zasłużonym i godnym szacunku jako bankier, nim stworzył Madoff Investment Securities LLC, to jednak ostatecznie był oszustem.
Co do jednego miał rację i to pokazano w filmie: on miał być TYM złym, jedynym odpowiedzialnym za kryzys, a prawda jest taka, że nikt bez choćby 100k USD "luźnych" nie mógłby nawet marzyć o wstąpieniu w "szeregi" jego klientów. To było kilkanaście tysięcy osób z więcej niż jedną nieruchomością i więcej niż 1 mln USD majątku, których chciwość on wykorzystał.
Prócz niego na świecie nadal jest co najmniej kilka takich nadmuchanych baniek, a jedna z podobnych jemu wybuchła parę lat temu, vide Raj Rajaratnam i jego Galleon Group, czy mniejsze jak Vati-Con Scandal czy sprawy takich "biszkoptów" jak Rajat Kumar Gupta z McKinsey. Dochodzą jeszcze afery chronionych przez całe rządy jak Henry Poulson, kredyty Grecji w Goldman Sachs etc.
tu masz racje - to musiał być lewak.
prawica ma tylko gówno zamiast mózgu i oni na taki przekręt by nie wpadli.
Podje*banie piwo w żabce to maks na co ich stać.
Ale to że lewak = inteligencja a prawa strona = tępota to jest jasne od zawsze.