moje pierwsza interpretacja była całkiem inna.
nie jakaś zaraza itp... dla mnie filmik pokazywał biednego (samotnego) człowieka, który po mimo wieku czuł sie ciagle młodo i nie mógł sie pogodzić z chorobą, która niszczy jego ciało.
Arka to życie, zycie tego człowieka, wszyscy jego znajomi, uczucia, wspomnienia są...
grafika, grafiką. Ale reszta spływa po człowieku. Myślałem, że będzie chociaż próba walki z poziomem jaki prezentował DELIVERY, ale niestety.