Nie ma co się za bardzo rozpisywać - ja rozumiem, że to jest produkcja telewizyjna (przynajmniej mam taką nadzieję), ale ludzie... od kiedy to zamarza się w ułamku sekundy przy temperaturze -60/-70 ! No i ci Australijczycy cykający się, że nawet jak się o połowę ociepli to i tak będzie zagłada świata... porażka. Niech się lepiej zimą do np. Rosji czy Polski nie wybierają.
Chciałabym zaznaczyć, że w takich kriokomorach np. temperatura ma niekiedy nawet -160 stopni. I tam ludzie w ciągu sekundy nie zamarzają.