że miałem obawy przed oglądnięciem tego filmu. Może też dla tego że pamiętam stare filmy z serii o Arthurze i bałem się porównań z nimi. Ale po kilku minutach oglądania się na szczęście rozwiały. Film niezły, warto obejrzeć.
ja tych filmów z lat 80. nie widziałam ale po obejrzeniu aktualnej wersji chętnie to zrobię teraz . tylko że w tamtych hobson jest mężczyzną... oO