Nie wiem co o tym filmie myśleć - z jednej strony bardzo dobry film - jak dla mnie trzyma poziom poprzedniczki; a z drugiej strony nie potrzebnie rozdzielili "go" na 2 części ("Artur i Minimki" został stworzony na podstawie 2 z 4 części, a ten na podstawie 1 z 4, reszta w ostatniej części) - akcja nie zdążyła się rozkręcić, zdecydowanie lepiej było by gdyby zrobili z tego 1 dłuższy film. Kiedy pojawił się napis końcowy i jak powiedzieli, że reszta opowieści filmie "Artur i wojna dwóch światów" to myśleliśmy, żę to żart filmowców, że zaraz będzie reszta. No ale nie było. Ale ogólnie to pozytywne odczucia mam - polecam wszystkim fanom pierwszej części. ;)
Chciałem właśnie taką opinię napisać a tu prosze już ktoś mnie ubiegł :)
Nic dodać, nic ująć.
ja nie bylem, ale chyba bede szedl bo ciekawia mnie dalsze przygody Artura i Selenii :P
A ja ci powiem tak, film możesz obejrzeć i cię zachęcam do tego, ale proponuje dopiero jak w kinach pojawi się trzecia część ;] poczekaj jeszcze te 10 miesięcy, ściągnij film z neta, albo wypożycz, obejrzyj w domu po czym pojedź do kina żeby zobaczyć ostatnią część... Ja też miałem uczucie na koniec jakby zrobili sobie jakieś jaja, ale niestety wcześniej zobaczyłem tutaj że jest kolejna część i tak coś przeczuwałem że taki numer wywiną, ale liczyłem na to że nie będzie to tak wyglądało ;]
Nie idź, bo zmarnujesz tylko czas. :) Film jest "animowany", ale animacji jest może 25%. Reszta to gra aktorów(zresztą dosyć słaba). Ogólnie wielkie rozczarowanie, bo jedynkę bardzo lubię. Zabrakło klimatu, animacji i tego "czegoś". Wszystko jest rozlazłe, nieścisłe i większość scen można by wykasować, bo są zupełnie bez sensu. :/