Kontynuacja wspaniałego filmu „Artur i Minimki”. Fantastyczna animacja w reżyserii kultowego reżysera Luca Bessona („Angel-A”, „Piąty element”, „Leon zawodowiec”). Budżet filmu wyniósł 65 milionów Euro! Zbliża się koniec dziesiątej fazy księżyca i Artur przygotowuje się do ponownych odwiedzin krainy Minimków, w tym swojej ukochanej... czytaj dalej
hmm o ile jeszcze pierwsza czesc miala jakis pomysl (takze lipny ale jednak) to druga jest po prostu beznadziejna. Humor na poziomie przedszkola, tempo akcji niczym w teleexpresie, przewidywalnosc, i bezsensowne dzialanie bohaterow.
Dlatego dziwie sie skad tak wysoka nota, dla takiego gniota jakim jest ten film
Jak dla mnie można by film streścić w 15 minut i połączyć w jedną całość z filmem "Dwa światy" a najlepiej "Wojna dwóch światów". Przed oglądaniem trzeciej części jedyne co trzeba wiedzieć to:
SPOILER !
Maltazar zwabił Artura do świata Minimków a sam z niego uciekł.
Oto cała fabuła tego filmu.
Przez cały film czekałam na jakąkolwiek akcje. Choćby mały, niewinny rozwój wydarzeń.... Intryguje mnie, za co taka wysoka nota? No bo szczerze mówiąc, to co się wydarzyło w tej części poza tym, że Artur wszedł do świata Minimków, a Maltazar uciekł? Nic!
Tak jak dużo ludzi oglądało pierwszą część. Bardzo chciałem iść na ten film, i poszedłem dzisiaj. Rozczarowanie to mało powiedziane. Malinka 2010 roku.
Szczegóły:
Film trwa bez reklam i napisów 75min. Z tego 15 minut to animacja. Można było zrobił ten film 25 minutowy max. (przypominam w pierwszej części 80 procent...