ze jakbym byl dzieckiem to bym nie zasnal conajmniej przez miesiac. Swoja droga to czemu zle postacie sa zawsze koszmarnie brzydkie a dobre super ladne? jak ktos jest zly to ma byc odrazu brzydki?
To takie uproszczenie fabularne, co by dzieci wiedziały od razu, kto jest dobry a kto jest zły. Osobiście nie cierpię tego zabiegu - to tak, jakby twórcy filmów animowanych uważali dzieci za idiotów. Są na szczęście chlubne wyjątki, jak np. postaci w filmach Miyazakiego.