Artysta

The Artist
2011
7,5 51 tys. ocen
7,5 10 1 51398
7,4 52 krytyków
Artysta
powrót do forum filmu Artysta

To humbug kompletny, no ale ma duże szanse, żeby wygrać. Bracia Weinstein wydają najwięcej pieniędzy, są z tego znani i można powiedzieć, że kupili parę Oscarów.

http://www.polskatimes.pl/artykul/517161,holland-artysta-to-humbug-ale-bracia-we instein-pare-oscarow,id,t.html

M_a_r_q

Nie lubię jej,ale OSCAR by się przydał .... pozstawiłbym go na sedesie -;0

Dragit17

hahahaha

Dragit17

wieśniak

Private_Witt

Mieszczucha uraziłem? O jakże przepraszam dorzucę coś jeszcze..
pocałuj mnie gdzieś.

Dragit17

Ze wsi jestem, ale wiochy nie robię, pozbieraj słomę którą Ci z butów wylazła i zmykaj.

Private_Witt

Człowiek ze wsi wyjdzie a wieś z człowieka nie wyjdzie :)

ocenił(a) film na 9
M_a_r_q

A czym w takim razie zdaniem szanownej pani Agnieszki był "Janosik" jej własnego autorstwa? Bo jak dla mnie, żeby nie bawić się w górnolotne określenia i owijanie w bawełnę - paskudnym g-ó-w-n-e-m.

ocenił(a) film na 9
Caligula

Ona o filmach wie więcej niż Ty, poza tym coś osiągnęła jako reżyser, więc lepiej milcz.

ocenił(a) film na 9
Ulisseska

Ekhm, pozwolisz, że się nie zgodzę?

ocenił(a) film na 10
M_a_r_q

Pani Holland niech lepiej po stolcu kalim byl Janosik niech lepiej zamilknie - Oskara dostanie = ale będę złośliwy jako osoba pochodzenia żydowskiego za film o holokauście - ot fanboye - nic poza tym...

użytkownik usunięty
RogerVerbalKint

To ,że jest reżyserem i coś osiagnęła , nie usprawiedliwia jej od głupich wypowiedzi

tak jest!

Jak widać nie usprawiedliwia też tego, że śmie mieć własne zdanie, które swoją drogą podzielam. Artysta to nic więcej jak pseudo-artystyczny film, który pretenduje do bycia dziełem sztuki tylko i wyłącznie poprzez formę (czarno biały, niemy film, cóż za dzieło!).

M_a_r_q

Od oceniania filmów są krytycy filmowi, od ich tworzenia - reżyserzy. Nie na odwrót. Pani Holland role się pomyliły.

Iselor

Kiedy ktoś na filmwebie mówi tak o filmie, jak pani Holland szybko ktoś uzna go za frustrata albo kogoś kto niewiele ma do powiedzenia o kinie. Od kogoś, kto jest znanym reżyserem oczekiwałabym więcej elokwencji.