Oglądałeś Rozstanie?

....tak ogladalem i jest lepszy niz ten gniot iranski.dali im nargrode aby nie bylo ze maja ich za nic zanim zaatakuja ich kraj niebawem.Bedzie tam wojna jak mniemam i to wkrotce wiec ocenili ich jak by co.Dali im cos aby zabrac im wiecej....

Rozstanie jest lepsze niż gniot irański? Gubisz się w prowokacjach człowieku, jeszcze powiedz, że Drzewo Życia powinno dostać za film.

smieszysz mnie czlowieku Dlaczego na mnie najechales??Co?Tu ma sie filmu oceniac a nie prowokowac.Kazdy ma swoje zdanie a Ty...Wierz mi ze Iranczycy mnie nie bawia w filmach a juz na pewno nie ich jezyk tak jak kurdowie, arabi, poakistanczycy i tym podobne nacje dazace tylko do zabijania i samobojczych atakow na niewinnych ludzi.Dlaczego niewinni zawsze cierpia?Rzady wojuja a zabija sie niewinnych ludzi tylko po to aby pozniej rzad mogl ich uzyc jako mieso armatnie do akcji militqarnych w odwecie

''Oglądałeś Rozstanie?''
''....tak ogladalem i jest lepszy niz ten gniot iranski.''

Człowieku, Rozstanie to właśnie film irański który zgarnął Oscara.

haha ;D dobre :D od razu go zgasiłeś/łaś ;]

Hehe, no i się zaczęło, forum prawie się pali ;p.
Ja transmisji nie oglądałem, bo wyżej sobie cenię sen spokojny. NIe wypowiadam się też na temat oscarów, bo poza Drzewem Życia i czymś tam może jeszcze większości nie oglądałem. Obejrzę i będę miał zdanie. A Oscary to już dawno zeszły na psy i jak dla mnie nie są zbyt wielką miarą wartości filmu, ani nawet wskazówką dla mnie czy warto obejrzeć.

Błagam NIE KARM TROLLA!!!

no niestety głupich nie sieją ....

Trzy filmy z 2011, które zasłużyły na Oscara:

1. Drive
2. Dziewczyna z tatuażem
3. Wstyd

To co wygrało jest jakąś porażką.

http://www.spectacularmovie.blogspot.com/2012/02/and-oscar-goes-to-czyli-o-oscar ach-sow.html

Moje wrażenia po.

Moim zdaniem to akurat Artysta nie zasłużył na Oscara za najlepszy film, jasne, dzieło bardzo dobre, no ale mnie nie zmiażdżyło na tyle że bym Oscara dawał.

założę się, że gdyby nie ta "stylizacja" na czarno-biały niemy film to nie dostałby ani jednego oscara... A że koncepcja jakaś oryginalna i odbiegająca od codzienności to już wszyscy są wniebowzięci i zaraz na filmwebie ocena 8/10... żal...

Ja nie lubię Artysty i nie uważam żeby zasługiwał na Oscara za najlepszy film, ale trzeba przyznać że na 8 zasługuje, no sorry.

dlaczego zasługuje? wymień mi przynajmniej 5 rzeczy które w tym filmie są "fajne"...

albo 8, w końcu ma 8 punktów

Plusy - muzyka, aktorstwo, oryginalność, wszystko dobrze rozpisane, bez błędów logicznych w scenariuszu, bardzo dobra realizacja techniczna + kostiumy.

Minusy - Nawet to, że ma około 90 minut z tego co pamiętam - nudzi miejscami, to jest kino dla lat 20-30 ubiegłego wieku, więc ta oryginalność to wręcz minus w tym wypadku, moim zdaniem i wpienia mnie to, że dostał Oscara zamiast Moneyballa czy Służących, ale lepszy Artysta zdobywający neizasłużenie Oscara niżeli Hurt Locker, który pobił Avatara, Bękarty Wojny czy chociażby Precious.

większość filmów ma te same plusy i oscarów nie dostaje, przy czym są też oryginalne w przeciwieństwie do Artysty jak sam przyznałeś... Ale dobra, nie chcę więcej się tu jakoś spierać bo i tak mam już wyrobione zdanie o tym "dziele" ;]

A moim zdaniem 3 najlepsze filmy 2011 to:

1. Nietykalni
2. Służące
3. Artysta

"Dziewczyna z tatuażem" zasłużyła na Oscara... za montaż. I go dostała. Poza tym - na nic.
"Drive" mógł mieć jakieś nomki (ta za "montaż dźwięku" to zdecydowanie za mało), ale na nagrody poza kategoriami technicznymi nie zasługiwało.
"Wstydu" nie widziałem.

zajrzyjcie na profil estebes - zna tylko dwie oceny - 10 i 1, więc nawet nie warto czasu tracić na dyskusję.

Człowiek któremu albo coś się podoba albo nie. To nie znaczy, że nie warto z nim dyskutować. Ocenianie kogoś po jego ocenach jest żałosne. Ma estebes część racji. Danie Oscara "Artyście" jest tak normalne jak danie komuś Nobla za to że używając najnowszego sprzętu budowlanego zbudował piramidę.

to właśnie to oznacza - nie warto z nim dyskutować. Jeżeli dla kogoś wszystko jest albo super albo do kitu za mało jeszcze wie o czymkolwiek.

Dziwią mnie ludzie na forum Filmwebu. Przecież to są wpisy trolli. Nikt tu nie zna Trollowania? Na innych forach nikt nawet nie odpisuje takim półgłówkom;p

Dziwne jest to, że każdy kto ma odmienne zdanie od większości od razu nazywany jest trollem, Ja szanuję na przykład każde zdanie i nawet jeśli komuś podoba się taki szajs jak artysta to nie nazywam go trollem.

On po prostu traktuje filmy jak potrawy. Albo mu smakują albo nie.

tzw. zerojedynkowcy mają po prostu problem ze skalowaniem i tyle; nie rozumiem tego, ja jak mam dać ocenę 1, a nawet 2 czy 3 to długo się zastanawiam, to samo tyczy się 10

''CO ZA WSTYD!Kino schodzi juz na psy a te Oscary straca widownie i zainteresowanie.W zasadzie to i ja mogłbym zagrac w takiej produkcji Nie trzeba znac jezyka angielskiego nie potrzebni tlumacze , niski naklad finansowy, etc...Takie gowno wygralo ale szok.''

Gdybyś miał jakiś poziom gustu filmowego, a denną komedyjkę ''dziewczyna z Ekstraklasy'' oceniasz na 10. Są gusta i guściki, ale osoba która ocenia takie filmy na arcydzieła traci jakąkolwiek wiarygodność. Można poszanować inny gust ale jednocześnie się zbulwersować gdy osoba uważajaca za arcydzieło film niezwykle płytki wypowiada się jak o gniocie o filmie zrealizowanym na poziomie wyższym pod każdym względem.
Widocznie marny z Ciebie widz skoro to, że film jest niemy oznacza łatwiejszy w realizacji z powodu ''braku tłumacza''. Ty byś zagrał? To ciekawe. Przed aktorem filmu niemego nie lada wyzwanie by zagrać wyłącznie za pomocą gestów i emocji w taki sposób by wciągnąć widza. Nad tym nawet nie potrafiłeś się zastanowić. Podobnie z niskim nakładem finansowym - architektura, samochody, kostiumy - same się zrobiły?

Ludzie nie rozumieją, że aktor w filmie niemym ma zdecydowanie więcej do zrobienia.

Mi też się wydawało że film będzie nudny bo nigdy jakoś nie ceniłem takiego kina ale Artysta jest wybitny. Film bez słów przekazuje więcej niż większość "mówionych" filmów. Jednak wiele osób tego nie rozumie, a jak nie rozumie to woli to pojechać aby nie czuć się debilem i gorszym od innych. Jak chcesz aby ci narrator mówi o co biega i co się dzieje obejrzyj drzewo życia lub 300 (w którym dla takich właśnie narrator mówił co widać na ekranie aby nie trzeba było włączać mózgu:P)

Jeszcze jedno - rozumiem że wiele osób nie potrafi zrozumieć wielu filmów. Dla nich Transformers jest the best itd. Owszem doceniam to ale po co takie wpisują że inne filmy - często akurat nawiększę arcydzieła są "do dupy itd." Aż tak mają zjechaną psychikę i są niedowartościowani? a może nikt nie chce ich w życiu realnym słuchac więc trollują wszystkie fora?

Ja nie widziałem gorszego gniota niż polski kandydat ops przepraszam żydowski kandydat do Oscara.

UWAŻAM , ŻE ARTYSTA NIE ZASŁUGUJE NA OSKARA , JEŻELI CHODZI O ROZSTANIE TO TEN FILM WYGRAŁ SŁUSZNIE

Poza rozstaniem i drzewem życia była sama komercyjna chała artysta jeszcze się jakoś wybronił chociaż oryginalnością bo w środku wydmuszka jak każdy komercyjny film

jak krzyczysz tym caps lockiem..