Artysta

The Artist
2011
7,5 51 tys. ocen
7,5 10 1 51397
7,4 52 krytyków
Artysta
powrót do forum filmu Artysta

Wsrod slabych kandydatow na oskara w tym roku, ten wybor jest najlepszy z mozliwych. Film jest bardzo dobry, chociaz fabula byla bardzo infantylna (no ale takie wlasnie byly scenariusze filmow czarno-bialych), to mimo to nadrabial film dzieki formie montazu, klimatowi no i jest to piekny hold dla filmu niemego. Ogladajac w kinie ten film mialem odczucie czegos innego, nowego, swiezego mimo ze w powietrzu unosila sie niemal archaiczna, gnusniejaca won stylu w jakim ten obraz zostal przedstawiony. Moim marzeniem, gdybym mogl cofnac sie w czasie o jakies 80 lat, to pojsc do kina na niemy film i przezyc to co przezywali nasi pradziadkowie. Ten film tylko podsycil moje marzenia podrozy w czasie. Raz jeszcze, gratulacje.

ocenił(a) film na 4
dabram17

Wsród słabych kandydatów?? A oglądałeś wszystkie nominowane filmy? Prawde mówiąc mi bardzo ciężko by mi było zdecydować się między Spadkobiercami, Moneyball i Służacymi. Ale na ten film było duże ciśnienie, mi się nie podoba, jak dla mnie na pewno zasłuzył na oscara dla aktora pierwszoplanowego. Sam zauważyleś infantylny scenariusz i z tym się zgodzę, to powinno przekreslić jego szanse na oscara. Film jest dobrze zrobiony pod oscary, tematyka łechce miło znawców kina, no bo ciężko źle opiniować film o historii kina i filmów. Ale zastanówmy się gdyby sam scenariusz zrobić w obecnej technologii... To by był baaaaardzo słaby film.

ocenił(a) film na 8
muniek77

Dla twojej wiadomosci, oprocz Moneyball (nie ma jeszcze w kinach w UK, przynajmniej Cineworld), ogladalem wszystkie. Mowiac o slabych kandydatach, mialem na mysli to, ze nie bylo filmu ktory by dorownal pomyslowi i magii Artysty. Sorki ze nie bylem bardziej precyzyjny.

ocenił(a) film na 10
dabram17

Muminku nie rozumiesz kina niemego, te filmy takie były i musiały takie być. Dabram ma rację, prosta fabuła to hołd, tak samo jak sposób gry aktorów, muzyka i tematyka oczywiście. Ja się na tym filmie czułam magicznie, współczesne filmy naszpikowe efektami już nie wywołują u mnie takiego wrażenia, a ten wywołał. Ta historia mnie wzruszyła, przejęłam się nią, właśnie przez to jak była pokazana. Dla mnie mistrzostwem jest też muzyka w tym filmie, kieruje uczuciami widza, dopełnia tego, czego nie powiedzą słowa. Nie zgodzę się tylko, ze słabymi kontrkandydatami, w tym roku była bardzo dużo dobrych filmów, ale kontrkandydatom zabrakło artyzmu Artysty. ;)

Zapiekanka

Film był cudowny. Bez dwóch zdań.

ocenił(a) film na 4
Zapiekanka

Słuchaj, jak już przekręcasz mój nick i używasz tego fantastycznego argumentu "nie rozumiesz kina niemego" to widzę ze szybko zejdziemy w dyskusji do poziomu rynsztoka. Zapewniam Cię, że jestem w stanie z łatwością je zrozumieć dlatego m.in nie jestem jego fanem. Ten film mimo wszystko jest osiągnięciem właśnie togo współczesnego kina naszpikowanego efektami. Trzeba było użyć jeszcze więcej efektów żeby uzyskać właśnie ten efekt ;) Oczywiście porównuje do kontrkandydatów takich jak Moneyball czy Spadkobiercy gdzie ciekawy scenariusz gra główną rolę a nie EFEKT kina niemego.