"When I was a young man, i had liberty but i did not see it, i had time but i did not know it, and i had love but did not fell it. Many decades would pass before I understood the meaning of all three...." Przepiekny film, przepiekne zakonczenie zycia Ezio Auditore.
JAK DLA MNIE REVELKA. . ale "wkurzyl mnie ten gosciu" jak go "zlapal za reke" i pewnie "sprzedal mu trucizne" wrrr
Mnie też Embers poruszył. Wielu graczy spodziewało się, że Ezio zginie w jakiś dramatycznych okolicznościach, a jednak inaczej się stało. Te słowa, które Sutaku zacytował/-a + to miejsce w którym wszystko się zaczęło i skończyło + "Pan Śmierć"... naprawdę ładnie to wymyślono.
Jest jeszcze chińska assassynka (Sho? Jun? Nie pamiętam) i tajemnicza skrzyneczka ;)
Piękne zakończenie historii Ezio, mam nadzieję że kolejny bohater będzie równie wybitny jak on. Oczywiście jeżeli w AC:3 nie skupią się na Desmondzie co nie było by wcale takie głupie
A dla mnie ta sprawa ze spotkaną asasynką była nudna i naciągana. Nie mniej końcówka fajna.
Ta asasynka to Shao Yun . Zgadzam sie co do filmu z poprzednikami oprocz criava. Requiescat in pace Mentor .
ehhh szkoda szkoda zżyłem się z ezio ;p dla mnie w ogóle mogło by nie być desmonda i współczesności w całej serii ;p sama w sobie historia i klimat ac 2,brotherhood i revelations umiejscowionych w tym okresie jest super, chiny czy japonia byłyby dobrym miejscem na następną część, jeśli będą to stany czy londyn to szkoda mogliby powrócić do bliskiego wschodu czy też może egipt byłoby fajnie.