Prawdopodobnie jakimś łowcą zatrudnionym przez templariuszy by zabić ezio.

Ten koleś nie zabił Ezio. Po prostu to arogancki turysta z innej części Włoch. Ezio wyzionął ducha ze starości

nie zabil go bo umieral juz tam na miejscu, ale podobno byl to od templariuszy zabojca

Ezio zarobił szramę na ustach dopiero w pierwszej sekwencji Assassin's Creed 2. Raczej nie będąc już "chłopakiem"

Aż odpowiem.

Ezio miał po prawej stronie bliznę która przechodziła przez górną i dolną wargę. Ten chłopak miał szramę po drugiej stronie która zaczynała się od kącika ust do policzka także napruto chyba nieuważnie przechodziłeś AC

to nie jest odpowiedś, bo pytałem się kim był tamten chłopak

Mogłem zamiast słowa odpowiem użyć skomentuje. Mimo wszystko pisząc, że może to być Ezio wywołałeś u mnie uśmiech ;)

rozumim.
Taka głupia sugestia :D

To była Śmierć.

Hm...dla mnie było oczywiste że to syn Ezia i tej Rzymskiej panny która go uczyła chodzić po wysokich wieżach(mieli przecież romans) ...zresztą nawiązanie tego facecika do tego że we Florencji "Panny nie są takie jak w Rzymie" ,od razu mi to narzuciło na myśl,i to ckliwe spojrzenie Ezio kiedy "zaskoczył" kogo ma przed sobą-niepomne że graficznie Pan Szrama bardzo przypomina ową damę. Także oczywista -oczywistość przed śmiercią Master Asasyn poznał swojego syna:)

Poprawka, to była Wenecjanka, Rosa