W czasach w których żyją główni bohaterowie dominował patriarchat, a mimo to pamiętam z dzieciństwa że mama pozwalała mi czytać komiksy i oglądać bajki z Asteriksem i Obeliksem, bo pozbawione były mizogini, której pełno w tego typu zmaskulinizowanych realizacjach. Mowa głównie o animacjach. Pod tym całym ornamentem z walk i wojen zawsze kryła się jakaś istotna puenta. Liczę że tym razem będzie podobnie
Szacunek, Twoja mama była odpowiedzialną kobietą. To ważne aby zwracać uwagę na to co oglądają i czym bawią się dzieci, żeby w przyszłości były tolerancyjnymi i otwartymi ludźmi. W przypadku przygód Asteriksa i Obeliksa nie mam o to obaw, bo to zawsze były super bajki i tak jak piszesz, zawsze znalazła się jakaś myśl.
nie przesadzałbym z tą kminą, ale racja z tego co pamiętam to przygody Asteriksa i Obeliksa były fascynujące