Z mangą ani anime tej serii nie miałem nigdy do czynienia wiec fanem uniwersum nie byłem.Jako fantasy/akcja film mi się spodobał, ciekawa fabuła z tymi tytanami i walka mieczami na silnikach gazowych z linkami:D Gra aktorska mogła by byc lepsza,no i niektóre efekty specjalne kulały.
Po za tym widze ze film to jakis ewenement ,bardziej podoba się ludziom nieznajacym tej mangi/anime niz fanom dla któryh jest słabiutki wiec ocena ogólna jest niska:)Przewaznie fanom bardziej sie podoba dany film oparty na ich ulubionej mandze/anime niz widzom nie znajacym uniwersum.
Poza tym po obejrzeniu tego filmu który oglądałem mozna powiedziec przez przypadek nabrałem ochoty na zagłębienie sie w to uniwersum poprzez obejrzenie filmu anime i poczytanie mangi(które według fanów są spore lepsze niz ten film) czyli jak dla mnie twórcy sie postarali i efekt koncowy jest bardzo dobry bo zaciekawili mnie tematem Attack on Titan.
Oglądaj, zatem i potem porównaj :)
- http://www.snk.wbijam.pl/pierwsza_seria.html
- http://www.snk.wbijam.pl/kuinaki_sentaku.html (początkowo seria poboczna, a od niedawna już oficjalnie kanoniczna)
- http://www.snk.wbijam.pl/odcinki_specjalne.html (odcinek pt. Dziennik Ilse jest kanonem, reszta nie)
Manga:
- http://mangafox.me/manga/shingeki_no_kyojin/ (fabuła anime kończy się na rozdziale 34)
Pytania małe. Na końcu aktorskiej fabuły sztuczne inteligencje (chyba) prawicą i obszarze testowym i obiektach testu. Co na to magna i anime?
Nie jestem pewien czy w pełni zrozumiałem o co chodzi xd
Jakby co, manga wyjaśniła już w pełni pochodzenie tytanów, a będące adaptacją anime pokryło główną część wyjaśnień pod koniec trzeciego sezonu.
Z grubsza: zwykli, bezmyślni tytani to po prostu ludzie przekształceni za pomocą płynu z rdzenia kręgowego tytana. Z kolei tzw. ludzie-tytani(osoby mogące świadomie przekształcać się w tytana i panować nad nim) wzięli się z tego, że moc kobiety, która jako pierwsza weszła w posiadanie takowej rozdzielono na części, aby nie przepadła i tak z pokolenia na pokolenie były sobie one przekazywane.
Moc przemiany w tytana generalnie wzięła się nie z żadnych eksperymentów medycznych, a tego że pierwsza posiadaczka nabyła je mistycznie odnajdując je w czymś na kształt drzewa(autor nawiązał tu- nie po raz pierwszy z resztą do mitologii nordyckiej: https://pl.wikipedia.org/wiki/Yggdrasil )
A aktorskim filmie w scenie po napisach modulowane elektronicznie głosy obserwowały bohaterów i komentowały ich sukces - "obiekty testowe opuściły obszar testowy, ich nieprzewidywalność jest fascynująca" (coś w ten deseń).
Dzięki za odpowiedź.
Bo to głupie jest z ich strony. Manga,anime i film to trzy zupełnie różne produkcje i nie ma sensu oceniania jednej w oparciu o inne. No bo co to ma być za argument "bo manga/anime były lepsze"? Żaden mym zdaniem. Film jest fajny a manga czy anime niech sobie lecą swoim torem ;)
Dokładnie. Ja w anime się zakochałam. Bardzo mi się podobało.
Film jest po prostu inny. Ale tu też wg mnie można się zachwycić. Np.scena gdy tytani przedostają się przez mur, cała otoczka, ich wygląd, twarze, takie karykaturalne. Te uśmiechy i pożeranie ludzi, wg mnie mroczne. No i sama animacja tytana Erena, świetna.