Film jest złożony, wątki się przeplatają, ale wszystko się układa w logiczną całość o potężnym przesłaniu. Opowieści są arcyciekawe i niezwykle zróżnicowane. Nie lubię Toma Hanksa, ale imponujące ile postaci grał każdy z aktorów. Mógłbym się tylko przyczepić do chyba dość słabej charakteryzacji niektórych postaci.
Jak kogoś przerasta taka akcja to są arcydzieła rodzimej kinematografii, np. KacWawa czy Wyjazd Integracyjny ;)
jeśli rozumiesz przeplatanie wątków to napisz mi proszę w jaki sposób z innymi łączył się wątek dziadka-wydawcy uciekającego z domu starców. Bo tego nie mogę ogarnąć.
Dziadek wydawca jadąc pociągiem miał książkę napisaną przez bohaterke 3 opowieści opowiadającej o spisku nafciarzy :) Dodatkowo Sunmi oglądała film zainspirowany ucieczką tego dziadka z domu starców.