Czytam sobie fora i do szału doprowadzają mnie dwa trendy w wypowiedziach, tych którym film się nie podobał i tych którzy filmu bronią.
Co do pierwszych to cały czas przewija się argument że Atlas Chmur jest nieoryginalny, że każdy z jego elementów już był, a to w Łowcy Androidów a to w Locie nad Kukułczym Gniazdem. Przecież o to między innymi chodzi w tym filmie. Że inne twarze i inne epoki to tylko dekoracje a trzon opowieści nadal pozostaje taki sam. Ludzie którzy chcą rządzić i ci którzy nie chcą być rządzeni. I o tym też opowiadały filmy z których Atlas czerpie, Lot, Łowca i inne. Co więcej twórcy Atlasu nawet nie kryli się ze swoimi źródłami, np. kiedy wydawca próbuje uciec to krzyczy drwiąco do pensjonariuszy "Zielona pożywka to ludzie!!!". Jest to bezpośrednie odwołanie do filmu w którym był wątek nieświadomego kanibalizmu pokazanego w przyszłości Somni.
A co do obrońców Atlasu Chmur to na Posejdona. Czy nie potraficie inaczej bronić filmu który wam się podobał jak tylko już w pierwszym swoim komentarzu obrażać rozmówce. Nie mówię o reakcji na trolle które już same zaczynają od pustych pyskówek. Czasami ktoś w cywilizowany sposób poda swoje argumenty dlaczego mu się film nie podobał a jedyne co obrońcy potrafią zrobić to wyzwać forumowicza od dzieciaków, hołoty itd. Odnoście się do argumentów a nie przeprowadzajcie ataku na samą osobę bo wypadacie jak właśnie trolle. W sumie tą uwagę można też zastosować do drugiej strony sporu.