Dokaldnie, troche za duzo wyjasnien a za malo akcji. Problem w tym ze, twórcy mieli swiadomosc ze czekoladowa masa bedzie miala problem z zrozumieniem. Jak widac po niektórych komentarzach tutaj, nie mylili sie .

TO prawda. Jak wychodziłem z kina to ludzie nie wiedzieli o co chodzi (oczywiście nie wszyscy, ale wiekszosc...)... niektórzy nawet spali jak obserwowałem sale........
Dla mnie FILM był ciekawy bo był inny niż wszystkie.

Nie uważam się za jakiegoś inteligenta, nie jestem tez matołem, ale ja wszystkiego w tym filmie nie zrozumiałem, choć starałem się z całych sił. Przez tą próbę zrozumienia nie zwróciłem za dużej uwagi na inne aspekty filmu jak gra aktorska, muzyka, zdjęcia.

Wobec tego jeżeli wy zrozumieliście wszystko możecie mi wyjaśnić kila kwestii.
Na razie zapytam tylko o jedną. Co oznaczało znamię który mieli główne postacie w poszczególnych historiach. Czy był to przypadek że mieli takie same znamię, czy coś łączyło te postacie?

Ja bym jednak nie ryzykował użyciem stwierdzenia "film dla ludzi inteligentnych". Zaznaczam, że film mi się podobał i moim zdaniem jak do tej pory jest to najlepsza premiera 2012 roku, ale w ocenie rozumienia filmu, jego odbioru, a inteligencji widza posłużę się stwierdzeniem jakie przed chilą użyłem w innym temacie. Otóż: Film sprawia trudności w odbiorze(co powoduje, ze może sie nie podobać, może nudzić bądź może być niezrozumiały) ludziom, którzy podczas oglądania filmów niestety mają trudności z myśleniem i analizą wdarzeń, które właśnie zostały im przedstawione. Nie mówie, że te osoby są jesteś głupie czy mało inteligentne( bo to żaden wyznacznik obu tych rzeczy), ale zwyczajnie mniej wymagający lub tez bardziej trafnie- lubiący kino, którego nie musimy jakos specjalnie interpretować na swój własny sposób.
Bo są osoby, którzy wolą dostać jajka i zrobić z tego jajecznicą, a inni będą woleli tą jajecznicę mieć podaną już gotową na talerzu.

Wybaczcie za błędy językowe w poprzedniej wypowiedzi, ale tak jak pisałem fragment pochodził z innego tematu i był napisany w nieco innym kontekście. Gapa ze mnie bo nie wszystko dobrze poprawiłem:) Darujcie:)

Zgadzam się. Osobiście skróciłabym niektóre wątki, film byłby ciekawszy, ale daje do myślenia, dziwie się tym, których nie zainteresował.