PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=580801}

Atlas chmur

Cloud Atlas
2012
7,1 184 tys. ocen
7,1 10 1 183825
5,9 54 krytyków
Atlas chmur
powrót do forum filmu Atlas chmur

Jeśli ktoś twierdzi, że ten film był pełen banałów ma rację! Był pełen banałów obok których przechodzimy często bokiem. Niby je zauważamy, ale składamy w całość. W tym filmie mamy to podane na tacy w kolorowy, wykwintny sposób. Po pożarciu tego wyśmienitego posiłku zastanawiamy się z czego był zrobiony, bo cały obraz widzieliśmy, ale jego składników już nie. Zwłaszcza tych po za banalnymi powiedzonkami. "Morze składa się z wielu kropel" ten cytat z filmu najlepiej opisałby ten film. Zastanawiam się właśnie dlaczego nikt nie zauważył wielu innych wątków po za ogólnym? Może potrzebuje jeszcze raz skosztować tego?
Po pierwsze - Sonmi-451 jest Jezusem przyszłości.
Po drugie - film pokazuje faszystowską przyszłość, do której być może zmierza świat i będzie przyczyną naszej zagłady. Knajpki z kopiami Sonmi to są obozy pracy, gdzie nie ma miejsca na przyjemności. Pracują w niej gorsi 24h na dobę. Lepsi i gorsi jak w Niemczech lat 30, o których się w filmie wspomina. Lepsi wykorzystują gorszych nawet seksualnie, ale nadal pozostawiają ich w niewoli. Gorsi natomiast nie mają praw i robi się z nich mydło - myślę, że to celowa nazwa tej potrawy.
Po trzecie - w filmie pieniądze i gonitwa za nimi powoduje osobiste tragedie wielu ludzi. W każdej epoce prócz ostatniej pieniądze są przyczyną zbrodni. Te osobiste gonienie za kasą, każdej osoby (kropelki) z osobna daje morze dążeń pokazując, że cywilizacja w ten sposób stworzona nie tylko tworzy wynaturzenia ludzkiego człowieczeństwa, ale także w rezultacie doprowadza do zagłady.
Po czwarte - ten film miał zbyt wiele wątków, których już mi się nie chce opisywać... Może ktoś dopisze więcej?

kimtu

gdzieś już o tym pisałam, ale to moja ulubiona myśl zawarta w "Atlasie":
po czwarte - mamy w filmie bohaterów, zgoda: Sonmi, Ewing, Meronym. Jest też bohater na pierwszy rzut oka niewidoczny i mało istotny, od którego jednak bardzo wiele zależało: Archiwista
po piąte: wątek Cavendisha to lekka i zabawna komedia, a jednak pokazuje ważny problem dzisiejszego świata: ageizm. Poza tym mnóstwo gagów w tej historii (Soylent Green np.) w zestawieniu z historią Sonmi wypada dość upiornie
po szóste: w kontekście filmu całkiem zabawnie wypada to, że ludzie wypisują na filmwebie o banałach w "Atlasie...". Sam film do tego tematu nawiązuje. Yoona pokazuje Sonmi film o Cavendishu: kiczowaty, z Tomem Hanksem w roli Cavendisha wygłaszającym napuszony tekst "I will not be subjected to criminal abuse". Banał? Banał. A jednak to właśnie ten film zainspirował zryw Yoony (a potem Sonmi) ku wolności.

ocenił(a) film na 10
sabalo

O! Ten ageizm, dzięki! Niby zauważyłem, a umknęło :)