Jak po seansie byłam zachwycona. W końcu pośród masy typowo komercyjnych, nastawionych na rozrywkę na niższym bądź wyższym poziomie, pojawił się w film przy, którym człowiek myśli i analizuje. Do tego bardzo podoba mi się wykorzystywanie tych samych aktorów do odgrywania kilku ról. Oraz wisienka na torcie- przecudna muzyka, która nie narzuca się i nie przyćmiewa filmu, ale tworzy dla niego wspaniałe, magiczne tło.
Ja polecam, ale wiadomo- kto co lubi :-)

Jak lubisz szybkie przeskoki w czasie, równoległą akcję na różnych płaszczyznach czasowych, do tego masz wystaczająco podzielną uwagę to film ci się spodoba. Nie jest wprawdzie aż tak wyrafinowany jak Incepcja, ale też wymaga uważności w odbiorze. Może nie arcydzieło, ale film na pewno wart obejrzenia :-)

Wg mnie Atlas jest wyrafinowany. Owszem wymaga uwagi w odbiorze, ale nie dopatrzyłem się ani jednej niespójności fabuły po przeanalizowaniu całości. Jak dla mnie arcydzieło pod każdym względem, a co do scenariusza i przesłania - istny nr 1. Trzyma w napięciu, wzrusza, pięknie splata ze sobą wszystkie historie. Jak lubisz filmy które wymagają od odbiorcy uwagi, a dają w zamian konkretną dawkę dobrego kina to polecam.