Jestem bardzo wymagającym widzem, z reguły wolę klasyki kinematografii, filmy Stanleya Kubricka, bądź arcydzieła filmowe dające do myślenia. Rzadko oceniam film 10/10
(choć zdarzyło mi się w ostatnich latach coś takiego dać...) ale ten film - jest fenomenalny. Z racji tego, że nie czytałem książki - a jak wiadomo zazwyczaj książki są lepsze od
filmów - to książkę kupię przy najbliższej okazji, a i z chęcią drugi raz wybiorę się do kina. Majstersztyk.