W sumie zgodziłbym sie z Tobą. Nie uważam Incepcji za jakiś "głeboki" film, ale w sumie jest ciekawy i na pewno nie jest slaby ;) Atlasu Chmur nie widzialem ale na pewno zobacze :) Pozdro

Niemniej sposób przedstawienia historii jest oryginalny :) Nigdy nie spotkałam się jeszcze z takim filmem, by do jednego wrzucić kilka porozrywanych. I to jeszcze z różnych kategorii: sf, romans, przygodowy, komedię, kryminał, obyczajowy.

Od siebie polecam "Źródło" i "Odyseję kosmiczną 2001".

Gratuluję, minęła godzina a jeszcze żaden "Batinternauta" nie miesza Cię z błotem za obrazę Nolana :) "Atlas chmur" miejscami strasznie banalny, ale ogląda się bardzo przyjemnie. Polecam do kina. "Wydmuszka" to trochę za dużo powiedziane, bo nie reklamowali go chyba AŻ tak bardzo jako życiowe przeżycie. Pozdrawiam.

Mi się Incepcja na swój sposób podobała :) Co nie zmienia faktu, że głębokich treści tam nie ma, niezależnie od tego jak bardzo chcieliby tego niektórzy użytkownicy/

Propsy za Moondoga

Czy karma miała wpływ na kolejne wcielenia bohaterów ?. Odpowiedz na to pytanie i przeanalizuj wszystkich bohaterów i podyskutujmy czy film taki prosty i płytki.

Czytałam książkę -była świetna jednak film ogromnie mni rozczarował, jedynie strona wizualna go ratuje (np. te widoki w górach). Od strony fabuły to nieporozumienie! I dialogi beznadziejne -w książce jzyk był na wysokim poziomie, bohaterowie mieli interesująco przedstawioną osobowość a tutaj bardzo słabo to wypadło, już nie mówię o niedociągnieciach w fabule.