warto, dobrze się ogląda, jak ktoś mówi że to jest "pseudofilozoficzny gniot" to chyba widział w swoim dotychczasowym życiu ok. 17 filmów, nie przejmuj się takimi opiniami i śmiało idź na Atlas!

Widziałam i bardzo dobrze się na nim bawiłam. Polecam C;

Pobiegłem do kina zafascynowany opiniami, trailerem a w kinie duże rozczarowanie, jak dla mnie za dużo skomplikowany za mało efektów specjalnych widziałem dużo lepszych ekranizacji

Film pod względem fabularnym, jak i wizualnym, czy czysto rozrywkowym bardzo dobry.
Trailer trochę mnie niepokoił, nie wiedziałem czego się spodziewać, ale z czystym sumieniem mogę go polecić.

Przed seansem należy jednak przypomnieć sobie, że nie jest to film akcji - dużą rolę odgrywa w nim fabuła i to wokół niej wszystko się kręci ;)
Jeśli idziesz na Atlas Chmur z nastawieniem jak mój przedmówca, to pewnie się rozczarujesz, tak więc pamiętaj, jaki to gatunek :)

Właśnie wróciłem z kina i film jest absolutnie świetny. Robi się przykro, że to już koniec i zaraz chciałoby się włączyć go jeszcze raz. Naprawde polecam.

Film jest mega patetyczny i prezentuje mnóstwo pseudofilozoficznej gniotowatości. I powiem jedno - lubię to:) świetnie się ogląda.marsz do kina

Zdecydowanie WARTO! Chociażby dla sceny ucieczki z domu starości i potem w barze gdzieś w Szkocji :) Banan na mordce gwarantowany :)

Właśnie wróciłem z kina i: pseudofilozoficzny gniot to idealne określenie. Film to 4 lóźno powiązane ze sobą historie, z czego wątek "współczesny" jest bardzo zabawny i dobry, tylko że nie ma związku z całą resztą. Wątek "z gejami" jest ciekawą historią i dobrze się go oglądało(lubię motywy o twórcach). Wątek z azjatycko wyglądającymi ludźmi z przyszłości to dobra futurystyczna akcja z orwelem w tle, za to wątek z primitywną cywilizacją i zaawansowaną cywilizacją jest tam nie wiadomo po co. Jako 4 osobne filmy wszystkie bym ocenił wysoko, ale jako jeden film daje ledwo 5. Z kina wyszedłem bardzo zawiedziony.

Zapomniałem o 5 wątku (po tym filmie i tak nie wiem co miało być czym). Jako wątek współczesny mam na myśli wątek z domem starców. Jest jeszcze wątek o lobby paliwowym, który również bardzo mi się podobał. Te historie są przemieszane, więc łatwo się pogubić. Gdyby były puszczone po kolei, to film byłby dużo atrakcyjniejszy.

I nie zauważyłeś, że te wątki się splatają i następują po sobie w czasie? Poza tym spoilerujesz treść filmu tym, którzy go nie widzieli - jak autor tematu.

A nie pomyślałeś o motywie Atlantydy w kwestii "mądrych i prymitywnych"? :)

Spojler.
Wątek na statku, wątek z dziennikarką, wątek z ucieczki z domu staruchów, wątek muzyka geja, wątek z przyszłości o formowaniu się "ruchu wyzwoleniowego" oraz daleka przyszłość po upadku cywilizacji .. więc ja się doliczyłem sześciu wątków.

Ta prymitywna i cywilizacja to byli potomkowie "ruchu wyzwoleniowego" zapoczątkowanego przez Sonmi, nie wiem jak mogłeś nie połączyć tego wątku. Wiązadeł jest znacznie więcej po prostu mało spostrzegawczy jesteś :) dla mnie bardzo dobry film. Polecam z czystym sumieniem osobą lubiącym ambitne w przekazie kino.

Macie trochę racji, może zbyt pochopnie oceniłem film

Zapomnij o wszystkich opiniach.Tych złych i tych dobrych.Po prostu pójdź na film.Fakt,jest inny,inaczej złożony.Jak Ci się spodoba,to będziesz o nim myśleć jeszcze długo .

Bawią mnie takie wypowiedzi. Większość osób, które się tak wypowiada nie ma zielonego pojęcia o prawdziwej filozofii, bo wymaga to naprawdę niezwykłych zdolności rozumienia otaczających nas zasad i zachowań w świecie, jak i jego samego. :)
Film jest dobry, najważniejsze rzeczy są banałami - bo każdy je wie. :)

Nie zgodzę się, że film jest skomplikowany i posiada ukryty przekaz, czy też daje materiał do przemyśleń. Tak naprawdę jest to film bardzo prosty. Ot 5 histori, właściwie nie powiązanych ze sobą. Każda z nich jednak broni się jako samodzielny twór i dobrze komponuje się z resztą opowieści. Do tego mamy świetną oprawę audiowizualną i fajnych aktorów. Bardzo dobrze się ogląda, ale filozofii w tym nie ma żadnej. A już na pewno nic odkrywczego, po prostu wykorzystano motyw karmy. Też mi Mega nowinka.

Nie, nie! Ja też uważam, że jest prosty w przekazie. Zgadzam się zdanie po zdaniu z Twoją wypowiedzią. :)
Chodziło mi o to, że ludzie wiele filmów określają mianem gniotów filozoficznych, a gdyby zadać im pytanie jak to definiują to nieźle by się pogubili. Atlas Chmur jest doskonały, ode mnie 10/10. :)

Ej, bystrzaki w filmie jest przedstawionych SZEŚĆ historii.

Ja byłem na tym filmie w sobotę i rzeczywiście spodziewałem się czegoś innego. To co dostałem zaskoczyło mnie ale pozytywnie. Film oceniam na 8/10 ,ale jestem "szowinistyczną , męską świnią" i za Halle Berry daję 9/10 ;) .