Film jest na 8, ale pojawia się ale... Świetna gra aktorska, oscarowa charakteryzacja, b. ciekawy scenariusz adaptowany, świetny montaż, super muzyka, bardzo dobre zdjęcia... plusów całe mnóstwo. Niestety film, który początkowo buduje atmosferę niejasności, nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki staje się klarowny, jak maminy rosołek. Zamiast spodziewanego otwartego zakończenia, lub chociaż uchylonych drzwi niepewności, dostajemy wielokrotnie powtarzane mądrości, na które, inteligentny widz, sam powinien wpaśc podczas projekcji.
Choc z drugiej strony, podsluchane rozmowy popcornożerców po filmie, przekonały mnie, że wielu nie jest w stanie zrozumiec i przyswoic prawideł nawet wielokrotnie powtarzanych. Dla nich film pozostał tajemnicą. Ja zaś, za tajemnicy obnażenie, zabieram jedną gwiazdkę, i bilans zamykam na 7.
Zgadadzam się z przedmówcą. Podawanie na tacy jest denerwujące a jeszcze bardziej ciągłe powtarzanie tego samego. Potwierdzam dobrą grę i montaż. Osobiście to, co mi przeszkadzało, to Ci sami aktorzy wcialający się w poszczególne postacie żyjące w różnych czasach. Uważam, że przez sytuację i czyny powinniśmy składać elementy filmu w całość, a nie poprzez szukanie podobieństw między ucharakteryzowanymi aktorami. Nie jestem fanem tak futurystycznych klimatów jak matrix, co utwierdza mnie w przekonaniu, że samą ideę filmu można było trafniej pokazać upodabniając ją do czasów obecnych. W końcu życie toczy się bez przerwy i nie potrzeba setek lat między scenami aby pokazać przesłanie filmu. Pachnidło ceniłem, za Matrix nie przepadam, więc u mnie film nie zyskał dobrych ocen.
TROCHE SPOJLER!
Ależ! Ci sami aktorzy wcielający się w różne postaci, to największa zaleta tego filmu! Zobaczyc czarusia Hugh Granta, który grywa przede wszystkim w romantycznych komediach, rozszarpującego ludzkiego mięso - bezcenne!
Do roznych czasow tez bym sie nie czepial. Dzieku temu film zyskal dynamike, a takze stal sie, do polowy filmu, tajemniczy. Poza tym, dzieki rozbiciu na rozne czasy, autorzy udowodnili, ze gloszone przez nich prawdy mają charakter ponadczasowy. Tak samo dotycza przeszlosci, terazniejszosi, jak i przyszlosci.
Malo tego! Maja nawet charakter pozaziemski, globalny - o czym mowia sceny na innej planecie, gdzie siedzi narrator i snuje opowiesc przy ognisku.