Wydaje mi się, że w tym filmie chodzi o to, że każdy człowiek jest ze sobą w pewien sposób powiązany. Losy tych ludzi przeplatały się, mimo, że dzielił ich czas i dystans. Wiele było wątków, które "tłumaczą" o co chodzi w tym filmie :) Chyba trzeba się po prostu tego doszukać i zinterpretować na swój sposób.
Jeszcze nie widziałem ale z opisów i recenzji można wyczytać iż chodzi o to że my - ludzie tak na serio nie jesteśmy kowalami swojego. losu. Możemy mu tylko pomóc ale nie mamy na niego całkowitego wpływu. Nasze życie, los zależy od wielu zazębiających się czynników zewnętrznych, innych ludzi i decyzji tych ludzi. Fajnie to pokazali w "Babel".
po co odpowiadasz na temat, jesli nie udzielasz odpowiedzi. nie napisalam ze go kompletnie nie zrozumialam.
po co zakladasz wątek w ktorym nie piszesz nic konkretnego. wyjaśniając cały film ( bo tak nalezy załozyc) robi sie wielki spoiler. lepiej zatem jednak obejrzeć