film mógł być o 30 minut krótszy, jeden lub dwa wątki mogły by być pominięte, a reszta historii
mogła się lepiej ze sobą wiązać. Co by nie mówić - film jest rozwlekły i wlecze się nie miłosiernie
(mimo ładnych scen, fajnych efektów i przyjemnej gry aktorskiej) za dużo momentów
kulminacyjnych! Po filmie wyszedłem z kina zmęczony nadmiarem wrażeń. Niezaprzeczalnie była
to mega produkcja, ciekawie zrealizowana, ale przekombinowana (7/10)