a nawiasem mówiąc - co za DEBIL wpadł na pomysł żeby zmieniać tytuł - przecież to nie są żadnego angielskie słowa tylko PSEUDONIM artystyczny chłopaka... :(( A tak tytuł brzmi jakby film był o nowym Dalajlamie :/
Nie wiem, kto konkretnie tłumaczy tytuły w filmach, jednak i tak wszystko wygrywa "Wirujący Seks" :D