ale moim zdaniem tego filmu bron boze nie mozna brac na powaznie.... tzn tych watkow... jesli tego sie nie robi staje sie "magiczny"

Podchodzisz do tego byt "poważnie' Takie jest moje zdanie.

no dokladnie bo on specjalnie jest taki "nierealistyczny" jesli by to normalnie traktowac sensu by nie mial... a tak ma swoj urok

dokładnie, słowo które nasuwa się na usta to po prostu: naiwny... Jednak teraz na Święta, no cóż,.. ujdzie, na pewno lepsza alternatywa niż po raz 10 Kevin sam gdziekolwiek część XXXX. Zgadywanie wątków to też dobry motyw był :D . W każdym razie daje 7 i wydaje mi się że na więcej po prostu nie zasługuje, ale to moje zdanie. Co do Króla Lwa, to nie rozumiem zbytnio tematu posta, bo KL wymiata, nie jest naiwny, i można łze uronić :D Pozdrowionka, Wesołych Świąt

moim zdaniem zle do tego filmu podchodzicie... bo ta naiwnosc to nie naiwnosc np komedii romantycznej gdzie jest jeden schemat itd... tu ta naiwnosc jest czescia filmu.. wg mnie to raczej zamierzone niz "nieudolnosc" scnearzysty... ta wlasnie naiwnosc sprawia ze film jest dobry

Zależy dla kogo naiwny. Według mnie podchodzicie do tego nie tylko zbyt powaznie, ale szukacie czegoś, nie potrafię określić. W każdym razie kino według mnie jest magiczne. Potrafi wzruszyć, rozśmieszyć, a poprzez wasze wypowiedzi, mam wrażenie, źe szukacie dzuiry w całym. Jeślinie w filmach umieszczać takie historie to gdzie? Co według was jest dobrym filmem?
Mniej doszukiwania, prosze.