Jak w tytule, mam trochę odbiegające od samego filmu pytanie: znacie jakąś ciekawą literaturę i filmy z robotami z depresją, niezaradnymi, wykazującymi jakieś dość ludzkie cechy (tu może niezbyt trafne porównanie, ale np. coś w stylu Wall.e'go, czy właśnie tak jak Marvin)?
Nie zależy mi na robotach, które służą do zabijania, niszczenia i z natury są złe i bezosobowe.
Z góry dziękuję za odpowiedź, bardzo mi na niej zależy.
Na pewno zainteresuje cię film "Krótkie spięcie" z robotem Johnny 5 w roli głównej. Jeden ze śmiercionośnych robotów dostaje piorunem po czym uruchamia się i ucieka wojsku, znajduje przyjaciół itd.
Oczywiście polecam "2001: Odyseja kosmiczna", robot-supermózg HAL 9000 usiłuje przejąć kontrolę nad statkiem kosmicznym - posiada rozwiniętą inteligencję emocjonalną.
Musisz również zobaczyć "Człowiek przyszłości", robot Andrew rozwija się i po 200 latach chce być uważany za człowieka.
PS. Ostrzegam tylko że Odyseja leci 3 godziny.