Film nie jest zły... można powiedzieć, że jest OK. Sean Bean jak zwykle świetnie wypadł. Jego rola ratuje cały film bo ładne nogi głównej bohaterki (Sophia Bush) nie wystarczą. Najlepsza scena z filmu to pościg i kawałek Nine Inch Nails w tle.

...ale tym razem naprawdę nie wypada :)!

Porządna robota, nie ma co! Nie wiem, o co chodzi z tym, że film nie ma 'klimatu pierwowzoru' - jakby miał, to po co robić rimejka? Obraz ma swój klimat, wciągnął mnie bezlitośnie ;). Wiele dzisiejszych filmów grozy ma mniej strasznych momentów niż ten obraz, choć to przecież...

Niestety nie posiada klimatu pierwowzoru. Ten film zamiast straszyć, irytuje (to chyba najłagodniejsze słowo, które pasuje). Zgadzam się z większością wypowiedzi moich poprzedników. Film aż taki zły nie jest, ale do arcydzieła światowego kina jeszcze mu daleko. Odradzam oglądanie tego filmu, ponieważ to strata czasu....

A dał bym 7 lecz niestety końcówka zrypana nie ma co się rozpisywać chodzi o ten wybuch z którego wyszła bez szwanku i kopnęła drzwi i sobie wypadły później jak sobie strzelała wogóle nie było widać że jest jakiś odrzut a takie chucherko jak ona strzelając z takiej broni to by sobie ręce połamała albo by ją przewróciło...

Wie ktoś może jak nazywa się piosenka, taka rockowa, na samym początku filmu jak Jim przyjeżdza po Grace i jadą autem???Prosze bardzo o pomoc :)

Orginal 1984 roku jest fajniejszy ale ten tez mozna i da sie obejrzec.

2/10 to wszystko oryginał nieporównywalnie lepszy.Over and Out

film w scenariuszu niemal identyczny jak ten z 1984

dobra rola Soana Beana, ale Rutger Hauer był lepsze

ogólnie konwencja poprzednika lepiej utrzymana

jeśli ktoś nie oglądał starego to Polecam obejrzeć
ale jeżeli już ktoś widział stary to nie ma sensu odgrzewać

Nieźle zrealizowany thriller. Nie wytrzymuje jednak porównań do oryginału. Sean Bean nawet daje radę choć wiadomym było, że Hauera nie miał szans "przeskoczyć". Najsłabszym punktem filmu, moim zdaniem, była muzyka. Twórcy nie popisali się przy jej doborze. Mimo wszystko film ogląda się całkiem nieźle. Film z założenia...

Film ten jest kolejnym przykładem na to, że nie każdy remake musi być fatalny. Nie jest co prawda tak znakomity jak oryginał, ale swój urok ma. Potrafił mnie trochę przestraszyć. Został zrealizowany w nowy sposób i wyszedł całkiem ciekawie. Aktorom nie mam nic do zarzucenia. Sean Bean nie jest Rutgerem Hauerem, ale na...

Oj zasmucił mnie ten film? byłby dobrą kontynuacją wersji z Hauerm ale nie remake!!
Moim zdanie głowni bohaterowie (co kojarzą mi się z Bonnie i Clyde) plus autostopowicz (Sean Bean nie wypadł tak źle) więc równa się nic rewelacyjnego ,czyli wychodzi taki sobie thriller na niedzielne popołudnie.. nic dodać nic ująć....

trzyma w napięciu,ciągle coś się dzieje.polecam

dobry ale oryginał lepszy ten też można obejrzec bardzo realistyczny noi ogólnie niektóre wątki zaskakujące jeśli ktos nie ma żadnych uprzedzeń to można obejrzec

Typowe dla USA - tylko kasa sie liczy. Po co robić remake skoro oryginał jest genialny. Przez te ciągłe rimejki, sekłele i prekłele amerykanie pokazują jakimi są pazernymi na kase kretynami, lubiącymi wszystko oglądać po 10 razy. I po co? oryginał znakomicie się broni nawet po tylu latach.

Szkoda mi słów...

W porównaniu do poprzedniej części z 1986 roku to takiego szajsu dawno niw widziałem:((...tamten stary autostopowicz był świetny,ale to jest kompletna porażka....gdzie ci ludzie maja rozum jak to kreca???????To trzeba byc....szkoda słów......Pozdro:o>..

Ktoś może orjentuje się kiedy będzie polska premiera tego filmu??

Widziałam kinówkę...To jest porażka...Brak klimatu pierwowzoru...Wszystko ściągnięte ze starej wersji,ale 0 klasy...Sean Rutgerowi do pięt nie sięga.Aczkolwiek tym,co nie znają "starej" wersji może się podobać.Reszta przeżyje rozczarowanie.Jeszcze jeden przykład na to,że nie powinno się kręcić jeszcze raz tych samych...

Na pewno nie będzie lepszy od oryginału, to po co "poprawiać" coś, co jest już niemal doskonałe. Wiem, że będzie gorszy od oryginału chociażby ze względu na Rutgera Hauera. Według mnie był on w swojej roli nie do podrobienia, nikt nie będzie lepszym autostopowiczem od niego :) .

Przeglądając strony FW po raz kolejny dochodzę do wniosku, że podobnie jak w przypadku "Hitchera 2007", tak i większości nieistniejących jeszcze filmów oceniający "z góry" są chyba zagorzałymi fanami ślepo wierzącymi iż będzie to HIT, ale z góry zakładają klapę. Jak można oceniać film do, którego nie padł jeszcze...

po kiego pierona robią remake arcydzieła?!?!?!?! bez wyobraźni ci realizatorzy. zepsują kolejnego klasyka. cholera jasna! niech wymyślą coś nowego wkońcu!