Cześć, chciałbym w sumie tylko wygadać się na dość głupi temat dotyczący tego filmu, który chodzi mi po głowie od premiery.
Skoro połowa istnień wyparowała na 5 lat, a życie pozostałej połowy toczyło się dalej to czy wyparowane osoby teoretycznie starzały się? Chodzi chociażby o szkołę, gdy w jednej z ostatnich scen Peter wraca właśnie do szkoły i spotyka swojego przyjaciela (który nie wiem czy też wyparował ale skoro nadal chodzi do tej szkoły to chyba tak). Co z osobami, które wówczas nie wyparowały? Chyba normalnie chodzili do szkoły, może i ją skończyli i rozpoczęli życie w tym nowym świecie bez niektórych znajomych i rodziny.
I tutaj pojawia się moja kolejna rozkmina, gdyby taka sytuacja miała miejsce w prawdziwym życiu - jesteś facetem i masz żonę/dziewczynę, ona wyparowuje na 5 lat, w międzyczasie spotykasz inną kobietę, 5 lat to sporo czasu, nadzieja na powrót ukochanej praktycznie zerowa, związujesz się z kimś innym i nagle ukochana wraca z pomocą Avengersów, gdy poukładałeś sobie życie z kimś innym. To by było w sumie straszne dla obu stron, zależy też właściwie czy wyparowane osoby tak jak to powiedział Peter po prostu poczuły jakby zemdlały i były nieświadome upływu tych lat. Nie wiem czy to będzie uznane za jakiś spam, ale jeśli tak to z góry przepraszam. Pozdrawiam i dzięki za ewentualne przeczytanie.