Naszła mnie taka mała konkluzja po seansie. Na Vomirze Kamień Duszy wymagał poświęcenia tego, co się najbardziej kocha. W wyniku przepychanek Wdowy i Hawkeye'a oboje wiszą nad przepaścią. I to nie Hawkeye poświęca i puszcza Wdowę, a ona sama doprowadza do upadku. Tak więc to nie Hawkeye ją poświęcił, ergo nie wypełnił zadania, ergo nie powinien dostać Kamienia. Kamień powinien powędrować do Wdowy, pod jednym warunkiem - że poświęciła sama siebie, czyli musiałaby być narcyzem :D Kamień zostałby z jej trupem, a Hawkeye z niczym i wszyscy by przegrali...